Archiwum Polityki

Stonesi z epoki kamienia

W ojczyźnie Bacha, Beethovena i Wagnera znaleziono jeden z najstarszych instrumentów muzycznych – flet sprzed 37 tys. lat zrobiony z kła mamuta. Co na nim grano?

Ludzi sprzed 35 tys. lat wyobrażamy sobie jako zarośniętych, odzianych w skóry dzikusów porozumiewających się za pomocą niezidentyfikowanych dźwięków, które w niczym nie przypominały artykułowanej mowy. Obraz ten jest na wskroś fałszywy, o czym świadczą między innymi niemieckie wykopaliska na Wyżynie Szwabskiej.

Sensacją ostatnich tygodni jest flet z kła mamuta, choć archeolodzy pracują tam od kilkudziesięciu lat. Wszystko zaczęło się w 1861 r., kiedy koło miejscowości Blaubeuren, w masywie Hohlenstein, przypadkowo odkryto kości i zęby niedźwiedzia jaskiniowego. Znaleziono ponad 80 czaszek tego zwierzęcia. Początkowo nikt nie zwracał wówczas uwagi na ślady obecności człowieka: obrobione kości, przewiercone kły czy narzędzia krzemienne. Jednak gdy do akcji wkroczyli archeolodzy, okazało się, że jaskinie na Wyżynie Szwabskiej są kopalnią wiedzy na temat życia ludzi w paleolicie. Zanim zjawił się człowiek współczesny, mieszkali tam neandertalczycy. Nicolas Conrad, archeolog z Uniwersytetu w Tybindze, uważa, że około 40 tys. lat temu ludzie dotarli na te tereny ze wschodu, wzdłuż Dunaju. Część powędrowała dalej do południowej Francji i osiedliła się w takich miejscach jak jaskinia Chauvet (w latach 90. odkryto tam kilkaset malowideł sprzed co najmniej 30 tys. lat p.n.e.).

25,5 mm sztuki

Najbardziej zaskoczył badaczy brak jakichkolwiek śladów walki, jakby mieszkańcy szwabskich jaskiń byli ludźmi nastawionymi wyjątkowo pokojowo. Czyżby rzeczywiście okres paleolitu należało nazywać za Hezjodem i Owidiuszem Złotym Wiekiem? Nieliczni myśliwi, zamieszkujący wówczas ten zakątek Europy, mieli łatwy dostęp do zwierzyny łownej i w miarę łagodny klimat. Co więcej, zamiast ze sobą wojować, zajęli się sprawami ducha i zaczęli tworzyć sztukę.

W 2003 r.

Polityka 8.2005 (2492) z dnia 26.02.2005; Nauka; s. 72
Reklama