Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Orbis bis

W hotelach Orbisu na progu wakacji wybuchła francusko-polska wojna o flagę. Po przeciwnych stronach stanęli pracownicy firmy oraz jej inwestor strategiczny francuska spółka Accor. Chodzi o to, czy w Orbisie będzie bardziej po polsku, czy po francusku.

Accor ma dziś 36 proc. udziałów Orbisu SA, ale w pełni go kontroluje, gdyż pozostali akcjonariusze są rozproszeni. Francuzi dwa razy usiłowali kupić polską firmę, zanim jeszcze weszła na giełdę. W 1997 r., gdy Orbis pojawił się na parkiecie, kupujący nie ustawili się w kolejce, sprzedano ledwie połowę wystawionego pakietu. Reszta pozostawała w rękach państwa.

Orbis to było 87 mocno wysłużonych hoteli, biuro podróży i, na dokładkę, wypożyczalnia samochodów. Publiczna emisja akcji pozwoliła to wszystko zachować w całości. Wcześniej podejmowano próby prywatyzacji przez załogę. Chęć zakupu kilku najlepszych hoteli przejawiał też Intercontinental, z którego logo kojarzył się flagowy hotel Orbisu – Victoria.

W czasie gdy Orbis nabierał rynkowej wartości – akcje po starcie kosztowały 15,5 zł, a w ciągu dwóch lat zdrożały do 42 zł – Francuzi zainstalowali się w Polsce. Jako spółka Hekon zaczęli budować tanie hotele Ibis. Orbisowi nagle wyrósł pod bokiem silny konkurent. Kiedy więc Skarb Państwa w 2000 r. sprzedawał swój pakiet Accorowi, ówczesny prezes Maciej Grelowski cieszył się, że z największego konkurenta zrobili partnera. Accor jest światowym potentatem hotelowym. Ma obiekty w każdym standardzie. Najsilniejszym atutem Accoru są hotele ekonomiczne – Ibisy (o standardzie dwugwiazdkowym) i Etapy (jednogwiazdkowe). Accor ma też 25 proc. udziałów w Club-Med.

Teraz rodzi się obawa, że Francuzi nie będą partnerami, ale Orbis – firmę z tradycjami, bliską sercom Polaków – po prostu zlikwidują. Sprzedadzą orbisowskie hotele wielogwiazdkowe, a na tych o niższym standardzie powieszą swoje logo. Taką obawę wyrażają przede wszystkim pracownicy Orbisu, którym grożą redukcje.

Etap bezobsługowy

Zupełnie inaczej widzi strategię firmy Jean Philippe Savoye, obecny prezes Orbisu.

Polityka 26.2005 (2510) z dnia 02.07.2005; Gospodarka; s. 38
Reklama