Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Dziurowicz II Zagubiony

Rodzina Dziurowiczów stanowi od lat duży problem piłkarskiego światka. Po pamiętnych wojnach ojca przyszedł czas na syna, który chce wreszcie przejść na stronę dobrych, czystych i sprawiedliwych. Nie chcą go tam jednak wpuścić.

Przez długie lata strażnikiem niepisanych praw piłki był jego ojciec – Marian Dziurowicz, przezywany Despotą i Magnatem – twórca potęgi GKS, a w latach 1995–1999 szef Polskiego Związku Piłki Nożnej. To czysty przypadek, że Dziurowicz junior odsłonił pokłady i mechanizmy korupcji w polskiej piłce prawie dokładnie w dziesiątą rocznicę burzliwego i kontrowersyjnego wyboru ojca na szefa PZPN. Przyznał się, że tylko on sam kupił lub ustawił w ciągu kilku ostatnich lat 50–80 ligowych meczów. Jeżeli nie konfabuluje, to trudno go nie nazwać hochsztaplerem, nawet jednym z większych w piłkarskim świecie. Czy teraz, skruszony, po posypaniu głowy popiołem zmieni się w uzdrowiciela naszego futbolu?

Póki co żyje w strachu: – Tylko głupi się nie boi – przyznaje. – Mam wrażenie, że to, co zrobiłem, już mnie przerosło i wymknęło się spod kontroli. Ale nie wszyscy wierzą w dobre intencje „świadka koronnego” polskiego futbolu.

Nasza piłka potrzebowała wstrząsu i przerwania zmowy milczenia, ale młody Dziurowicz odważył się na taką odwagę dopiero po doprowadzeniu do ruiny dobrze prosperującego i świetnie zorganizowanego klubu – mówi Jan Tomaszewski, szef komisji etyki PZPN. – Po totalnym roztrwonieniu dzieła ojca. Tomaszewski domaga się dożywotniej dyskwalifikacji dla Piotra Dziurowicza jako działacza sportowego. Będzie to już jednak pusty gest: – Postanowiłem na zawsze pożegnać się z piłką – deklaruje Dziurowicz. Całkowicie nie zdoła jednak od niej uciec. GKS zostawił bowiem z blisko 10 mln zł długów. Klubowi odcięto światło i wodę.

Junior w stylu Bonda

Junior Dziurowicz przejął po ojcu ster władzy w GKS w styczniu 2001 r. Miał niespełna 25 lat, studiował prawo, które ostatecznie porzucił dla piłki, i był najmłodszym prezesem pierwszoligowego klubu.

Polityka 33.2005 (2517) z dnia 20.08.2005; kraj; s. 32
Reklama