Czterdziestoletni John Allen należy do pokolenia dzieci Soboru Watykańskiego II, najważniejszego wydarzenia w najnowszej historii Kościoła katolickiego. „Nigdy nie nauczyłem się na pamięć katechizmu, nigdy nie uczestniczyłem we mszy odprawianej po łacinie, nigdy nie gromadziłem odpustów ani nie tańczyłem z partnerką z balonikiem pomiędzy nami, żeby zrobić miejsce dla Ducha Świętego – pisze o sobie. – Przeciwnie, dorastałem, czytając »Chrystusa wśród nas« i oglądając »Jesus Christ Superstar« na lekcjach religii, a w niedzielę chodziłem na mszę o godzinie 11.
Polityka
33.2005
(2517) z dnia 20.08.2005;
Kultura;
s. 56