Sekretarz Europejskiej Kapituły Bezpieczeństwa i Jakości Tomasz Stańczyk przyznaje uczciwie, że na plastyce warg sromowych zna się bardzo słabo. Ale to nie znaczy, że nie mógł podpisać się pod certyfikatem bezpieczeństwa wydanym Niepublicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej Model Med, który od lat wykonuje tego typu zabiegi upiększające.
Były prezes Europejskiego Centrum Jakości i Promocji Regionalnej Henryk Smuczek jest co prawda dziennikarzem, ale też złożył swój podpis pod certyfikatem, by poświadczyć, że intymne zabiegi chirurgiczne w Model Medzie wykonywane są na europejskim poziomie. Te podpisy są bardzo ważne, bo potwierdzają, że plastyka warg sromowych wykonywana w Model Medzie nie tylko jest w zgodzie z europejską normą serii ISO 18000, ale nawet z najnowszymi dyrektywami Unii Europejskiej (jeśli tylko Unia wydaje dyrektywy dotyczące labioplastyki).
I tylko z pozoru wygląda to podejrzanie. W istocie w proces weryfikacji wciągnięci byli najwybitniejsi eksperci, audytorzy, subaudytorzy i branżowe zespoły ekspertów współpracujące z Europejskim Centrum Jakości i Promocji Regionalnej.
Ze zrozumiałych względów wykaz ekspertów jest tajny i nawet Tomasz Stańczyk nie może ich ujawnić. Chociażby dlatego, by nie narażać ich na nieprzyjemności, gdyby jakiś dziennikarz chciał przedstawić Europejską Kapitułę Bezpieczeństwa i Jakości w niekorzystnym świetle. Na razie wszystkim powinno wystarczyć, że jedynym jawnym członkiem kapituły jest prezes Bogumił Jerzy Zawadzki, właściciel agencji detektywistycznej Secret Service i szef Stowarzyszenia Detektywów Polskich.
Co prawda on też nie zna się na plastycznej chirurgii miejsc intymnych, ale za to zapewnia, że swoim nazwiskiem nigdy nie podpisywał żadnego certyfikatu. Jego zadaniem jest rozwijanie zespołów eksperckich, które będą w przyszłości konsultowały, czy coś spełnia europejskie standardy, czy nie spełnia.