Archiwum Polityki

Solidarny jak Węgier

Węgierska opozycja polityczna nie tylko intensywnie szukała kontaktów z polską Solidarnością. Po wprowadzeniu stanu wojennego próbowała pomagać dotkniętym nim Polakom poprzez konkretne akcje.

13 grudnia 1981 r. był szokiem dla opozycji węgierskiej (która na dobre zaczęła się formować w drugiej połowie lat 70.). Dominował pogląd, że trzeba się pożegnać z nadzieją; skoro po węgierskim powstaniu 1956 r. oraz po próbie praskich reform w 1968 r. rozbita została także reprezentowana przez Solidarność alternatywa polska, nad Dunajem nieuchronnie trwać będzie ustrój polityczny utożsamiony z nazwiskiem Jánosa Kádára, lidera tutejszych komunistów.

Sporo osób zrezygnowało z jakiejkolwiek formy protestu i w następnym okresie nie brało już udziału w akcjach opozycji. Lecz pomimo żałobnego nastroju byli też tacy, którzy protestowali przeciwko postępowaniu generała Wojciecha Jaruzelskiego i – jak to opisywano w materiałach partyjnych i węgierskiego MSW – „opowiadali o puczu wojskowym, polskiej juncie, naruszaniu praw człowieka”, rozprowadzali setki ulotek „o charakterze antykomunistycznym, sformułowanych we wrogim duchu”, rozklejali w różnych miejscach Budapesztu nalepki z napisem „Solidarność”. Była też grupa, która chciała zrobić jeszcze więcej.

Przed Bożym Narodzeniem 1981 r. w stolicy pojawiły się podpisane przez dziesięciu znanych działaczy opozycyjnych ulotki.

(Powiadomiło o tym Radio Wolna Europa). Wzywano w nich do przyłączenia się do akcji pomocy dla narodu polskiego: „W Polsce, która od półtora roku nie tracąc nadziei walczy o demokratyczne odrodzenie, żyją dziś dziesiątki tysięcy rodzin pogrążonych w żałobie, opiekujących się rannymi, oderwanych od bliskich i pozbawionych środków do życia; teraz zaś muszą się one zmagać z trudnościami ciężkiej zimy. W tej tragicznej sytuacji my, Węgrzy, powinniśmy wyrazić współczucie wobec braci-Polaków, jeśli nie chcemy zaprzeć się wielowiekowej przyjaźni i ostatecznie odrzucić wspólnych tradycji narodowych.

Polityka 50.2007 (2633) z dnia 15.12.2007; Historia; s. 76
Reklama