Archiwum Polityki

Łowienie na dobre serce

Kupując papier toaletowy wspieramy niepełnosprawnych, tankując benzynę dożywiamy dzieci, zakup chleba może posunąć naprzód budowę polskiego sztucznego serca. Czy ktoś przypadkiem nie manipuluje naszymi emocjami?

Tego szczeniaka zna cała Polska. Mały labrador był już niemal wszędzie: na wielkich tablicach ulicznych, w reklamach telewizyjnych, grał w serialu „Dwie strony medalu”, a nawet wystąpił w TVN 24. Piesek jest ambasadorem papieru toaletowego marki Velvet, produkowanego w Kluczach przez koncern Kimberly-Clark. Na co dzień jego wizerunek można zobaczyć na opakowaniu papieru. Szczeniak znany jest w świecie, bo koncern wykorzystuje go od dawna także na innych rynkach. Doczekał się nawet własnej podobizny w muzeum figur woskowych Madame Tussaud w Londynie. To jedyny bohater kampanii marketingowej, który zrobił taką karierę.

Pies pracujący

Polscy hodowcy labradorów nie mogli go przeoczyć. Zwłaszcza ci, którzy poszukują wsparcia dla swych działań. Labradory są nie tylko psami pięknymi, ale także mądrymi i obdarzonymi wyjątkowym charakterem. Dlatego wykorzystuje się je jako przewodników niewidomych, ratowników, a także terapeutów pomagających w leczeniu osób ze schorzeniami psychicznymi.

– Widząc, że labrador jest maskotką marki Velvet, zwróciliśmy się do firmy Kimberly-Clark z propozycją sponsorowania naszej działalności. Tak narodziła się akcja Pomóżmy Razem – wspomina Danuta Grzybkowska, prezes Fundacji na rzecz Osób Niewidomych Labrador – Pies Przewodnik. Fundacja przygotowuje psy do pomocy niewidomym. Zdobywa szczeniaki (kupuje, czasem dostaje), które odchowują wolontariusze. Po osiągnięciu wieku szkolnego trafiają do instruktorów, którzy przygotowują je do trudnej pracy przewodnika osoby niewidomej. Nauka jest długotrwała i kosztowna. Dlatego nieliczni niewidomi korzystają w Polsce z pomocy psów, choć marzy o nich wielu. Ci, którym fundacja przekazała swoje labradory do użytkowania (bezpłatnie, ale nie na własność) nie mogą się ich nachwalić.

Polityka 38.2007 (2621) z dnia 22.09.2007; Rynek; s. 46
Reklama