W pracy spędzamy przynajmniej jedną trzecią życia! W klimatyzowanych pomieszczeniach, często dusznych i źle oświetlonych. Przed monitorem komputera, w pozycji niezdrowo obciążającej kręgosłup i mięśnie tułowia.
Dbać o kondycję i zdrowo się odżywiać można tylko podczas czasu wolnego, którego w ciągu doby nie ma zbyt dużo. Na rowerowe wycieczki lub zajęcia w sali gimnastycznej większość z nas może sobie pozwolić jedynie w weekendy.
Premia za odchudzanie
– Polskie firmy muszą się nauczyć inwestować w zdrowie pracowników – uważa Marcin Babski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Pracowników Służby BHP. Tak jak kilkanaście lat temu korporacje zagraniczne, po otwarciu pierwszych w naszym kraju przedstawicielstw, poszukiwały dla swojej przywiezionej z Zachodu kadry właściwej opieki medycznej i znalazły ją w prywatnych firmach oferujących abonamenty, tak teraz z Zachodu przychodzi moda na zdrowy styl życia w pracy.
Promuje ją sama Unia Europejska, która utworzyła platformę wymiany doświadczeń dla przedsiębiorstw zainteresowanych podobną działalnością. – Pracodawcy powinni ingerować w menu proponowane w firmowej stołówce, zwracać uwagę, w jakich warunkach pracują ludzie przed komputerami, zastanowić się, czy nie warto wyróżniać finansowo tych, którzy rzucili palenie lub się odchudzili – mówiła Eva Stergar z European Network for Workplace Health Promotion podczas konferencji „Diet, Physical Activity and Health at the Workplace”. Takie programy – zachęcające pracowników do aktywnego dbania o własne zdrowie, a nawet do rywalizacji w konkursach „kto schudnie 5 kg” albo „kto rzuci palenie” – organizowane są w zagranicznych centralach Danone, Heinz, Unilever czy Nestle.