Archiwum Polityki

Prywatna inicjatywa zamiast robót publicznych

Przychodzi absolwent wyższej uczelni do urzędu pracy i prosi o ofertę zgodną z wykształceniem. Pani w okienku mówi: – Nie ma żadnego problemu. Mamy wolne stanowisko prezesa firmy, pensja trzydzieści tysięcy, samochód służbowy, sekretarka, komórka i bankowa karta bez limitu, pasuje? Zaskoczony magister: – Pani chyba żartuje? Wtedy słyszy: – Tak, ale to pan zaczął.

Ten ponury żart dobrze oddaje obecną sytuację na rynku pracy. A będzie jeszcze gorzej. Stopa bezrobocia w pierwszym kwartale tego roku wynosiła 18,2 proc., w 2002 r. prawdopodobnie przekroczy 20 proc. ludności aktywnej zawodowo. Wśród młodych ludzi ten wskaźnik będzie ponaddwukrotnie wyższy.

Zagrożenia są poważne i wymagają zasadniczych zmian w polityce gospodarczej. Powinny być one wzorowane na rozwiązaniach przyjętych w krajach, które odniosły sukces w obniżaniu stopy bezrobocia. Do tej nielicznej grupy należą m.in. Holandia i Irlandia.

Punkt startu

W latach siedemdziesiątych bezrobocie w krajach Unii Europejskiej wynosiło około 2 proc. W połowie lat osiemdziesiątych wzrosło do 10 proc. Od tej pory stopa bezrobocia waha się pomiędzy 8 a 11 proc. W Holandii przekroczyła 10 proc. w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych i spadła poniżej 3 proc. w 2000 r. W Irlandii bezrobocie sięgnęło 17,5 proc. w 1987 r. i zostało obniżone do około 4 proc. w 2000 r.

Obniżenie stopy bezrobocia to tylko część sukcesu w tych krajach. Warto jeszcze spojrzeć na wskaźniki zatrudnienia dla Polski, Holandii i Irlandii (patrz rysunek „Dwie drogi”). W 1992 r. wskaźnik zatrudnienia w Polsce i w Irlandii był na podobnym poziomie. W Polsce znaczna część zatrudnienia przypadała oczywiście na nieefektywne sektory lub firmy, które w nowych warunkach musiały szybko pozbywać się części pracowników. W okresie 1992–2000 wskaźnik zatrudnienia w Polsce obniżył się z 53 do 47 proc., natomiast w tym samym okresie w Irlandii wzrósł z 52 do 66 proc., a w Holandii z 57 proc. do 65 proc. A zatem sukces Irlandii i Holandii w ostatnim dziesięcioleciu polega nie tylko na obniżeniu stopy bezrobocia, ale także na wyraźnej aktywizacji zawodowej części społeczeństwa.

Polityka 31.2001 (2309) z dnia 04.08.2001; Gospodarka; s. 59
Reklama