***** Copernicus
Kraków, ul. Kanonicza 16,
tel. (012) 424 34 00,
www.copernicus.hotel.com.pl
W starych murach kamieniczki przy Kanoniczej, u stóp Wawelu, umiejscowiono perłę gastronomicznego imperium rodziny Likusów. Mały lokal ma zagorzałych miłośników, więc bez rezerwacji trafić tu trudno. Zacznijmy od win: piwnica dysponuje 200 gatunkami w cenach od 95 do... 2500 zł za butelkę. Kuchnia na najwyższym światowym poziomie. Z przekąsek zachwyciło nas carpaccio z langustynek z pierożkami i sałatka z pomidorów z wędzonymi krewetkami. Piorunujące wrażenie podtrzymał krem ziemniaczano-porowy z przegrzebkiem i zupa grzybowa z knedelkami z pulardy. Z dań głównych poznaliśmy zaledwie comber z jelenia z rumianym foie gras oraz pierś perliczki z ziemniakami i karczochami. Mimo to twierdzimy, że podają tu dania wspaniałe, które szczególnie smakują, gdy siedzi się pod stropem belkowym z 1370 r. i w pobliżu starej biblioteki ze starodrukami. Te mury, belki i meble robią wrażenie. I mimo kosztów (obiad dla dwóch osób z jedną butelką wina w średniej cenie ok. 500 zł), myślimy już o kolejnej wizycie za rok.
**** Karczma rycerska
Lębork, al. Wolności 9,
tel. (059) 862 82 00,
www.karczma-rycerska.pl
W neogotyckim budynku z czerwonej cegły, tuż przy XIV-wiecznych murach obronnych, mieści się lokal, w którym króluje kuchnia stylizowana na staropolską. Jest ona jednak w odróżnieniu od tamtej – tłustej, słonej i korzennej – znacznie bardziej wyrafinowana. Specjalnością godną polecenia jest zarówno warkocz z polędwicy wołowej, jak i polędwiczki wieprzowe w sosie kurkowym. Doskonała jest także golonka w piwie. Szef kuchni prezentuje mistrzostwo w przyrządzaniu zupy serowej. Są tu sale mogące pomieścić przy jednym stole i kilkudziesięciu biesiadników, ale są też mniejsze, sprzyjające kameralnym kolacjom.