Archiwum Polityki

Zapasy ze sprawiedliwością

Krzysztof Kwiatkowski (PO), urodzony w 1971 r., jeden z najmłodszych senatorów, absolwent prawa Uniwersytetu Warszawskiego, od tego tygodnia jest oficjalnie wiceministrem sprawiedliwości.

W Senacie szefował komisji ustawodawczej, która pracuje tak intensywnie jak komisja Palikota. Dzięki niemu kolejka niezrealizowanych wyroków Trybunału Konstytucyjnego znacznie się skróciła. Od początku kadencji na 149 posiedzeniach komisji senatorowie rozpatrzyli 97 wyroków TK. Przez całą poprzednią kadencję za rządów PiS zajęli się zaledwie 14 wyrokami, a i tak ze względu na skróconą kadencję parlamentu wszystkie wylądowały w koszu, bo nie przeszły całej drogi legislacyjnej. – Jestem dumny z pracy komisji – mówi Kwiatkowski.

Determinację do walki ma po ojcu – trzykrotnym wicemistrzu Polski w zapasach w stylu wolnym. Mamie pielęgniarce, jak sam mówi, zawdzięcza życie. To ona dopingowała go w walce z nowotworem, którą wygrał. Jako wiceminister tak określa swoje priorytety: – Nadzorowanie prac legislacyjnych ministerstwa. W ciągu dwóch miesięcy powinien wpłynąć do parlamentu projekt ustawy o służbie więziennej. To dokument oczekiwany od wielu lat. Musimy również sprawnie wdrożyć ustawę o dozorze elektronicznym. Ci, którzy go znają, są przekonani, że kiedyś przedrostek „wice” zniknie.

Polityka 6.2009 (2691) z dnia 07.02.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 9
Reklama