Archiwum Polityki

Panom już dziękujemy

Partia Kobiet przechodzi do wyborczej ofensywy. Choć przyspieszone wybory są dla PK błogosławieństwem (partia nie otrzymuje subwencji z budżetu państwa), droga do parlamentu nie będzie usłana różami. Jak mówi Manuela Gretkowska, pisarka i przewodnicząca PK, partia nie posiada funduszy na kosztowną kampanię, stąd siłą rzeczy skupi się na prowokacyjnych hasłach (np. „Panom już dziękujemy”), propagandzie szeptanej i reklamie w Internecie – poprzez filmy publikowane w popularnym serwisie youtube.com. Ponadto prowadzone są rozmowy ze znanymi Polkami, które mogłyby zasilić listę PK na czołowych miejscach w okręgach jako tzw. lokomotywy wyborcze.

Kampania wyborcza Partii Kobiet będzie prowadzona w kobiecym stylu. Nie będziemy ulegać gorączce politycznej – zapowiada Katarzyna Król, odpowiedzialna w partii za PR. W PK nie zdecydowano się również na współpracę z innymi ugrupowaniami (mimo takich propozycji), ponieważ – jak argumentuje Gretkowska – niesamodzielny start partii w wyborach obniżyłby wiarygodność PK jako pozycjonującej się ponad tradycyjnym podziałem na lewicę i prawicę. Instytuty badawcze rzadko uwzględniają PK w swoich sondażach, a jednym z ostatnich, który to uczynił, była GfK Polonia. W badaniach z 26 sierpnia poparcie PK oszacowano na 1 proc. – tyle co wynik LPR. Soł.

Polityka 37.2007 (2620) z dnia 15.09.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 5
Reklama