Archiwum Polityki

Gdy rodziców zostaje połowa

Jeśli w Polsce ma się rodzić więcej dzieci, trzeba pogodzić się z tym, że coraz częściej będą one przychodzić na świat i wychowywać się w rodzinach niepełnych.

W rodzinach niepełnych wychowuje się 2 mln młodych Polaków. W 2006 r. co piąte polskie dziecko przyszło na świat w związku niemałżeńskim (na początku lat 90. rodziło się ich tam 6–7 proc.). 68 proc. z 68 tys. par, które rozwiodły się w 2005 r., miało pod opieką nieletnie dzieci.

Przyjęcie do wiadomości zjawiska samotnego rodzicielstwa i dopasowanie do niego systemów wsparcia demografowie uważają za jedną z przyczyn nowego baby-boomu w krajach Europy Zachodniej. W Islandii poza małżeństwami rodzi się już 63,7 proc., w Szwecji – 55,4 proc. dzieci. Nie ma złudzeń: ta tendencja dociera do Polski.

U źródeł samotnego rodzicielstwa czasem tkwią nieszczęśliwe zdarzenia losowe, czasem życiowe błędy, konflikty, a dziś coraz częściej także świadome decyzje. Tak czy inaczej, z samotnym wychowywaniem dzieci w Polsce niemal zawsze wiążą się trudności – finansowe, zawodowe, psychologiczne. Kolejne próby tworzenia metod wsparcia samotnych rodziców i ich dzieci przypominają szukanie drogi po omacku z założeniem, że jak się będzie szło, to gdzieś się w końcu dojdzie.

Bożena K., matka dwóch synów, dziś 16- i 19-latka, złożyła wniosek o alimenty 11 lat temu. Ojciec rodziny dotknięty problemem alkoholowym nie zwykł dokładać się do jej budżetu. Zasądzone od niego zobowiązania automatycznie przejął Fundusz Alimentacyjny. Pani Bożena, nauczycielka, mając 180 zł, a potem 200 zł, które co miesiąc odbierała na każdego z chłopców, żyła skromnie, zachowując jednak finansową stabilność. Do 2000 r., kiedy zlikwidowano szkołę, w której pracowała. Cudem dostała kilka godzin w innej, ale musiała się przekwalifikować. Zaczęła studia na anglistyce – płatne. Gdy zrobiła licencjat, los znów się uśmiechnął. Nazbierała półtora etatu w trzech szkołach. Nawet szczególnie nie odczuła, gdy świadczenia z Funduszu zastąpiono ujednoliconym dodatkiem dla samotnych rodziców, po 170 zł na dziecko.

Polityka 29.2007 (2613) z dnia 21.07.2007; Ludzie; s. 78
Reklama