Archiwum Polityki

Kuracje przyszłości

Leki nowej generacji to coraz skuteczniejsza broń w walce z zawałami serca, udarami, nowotworami. Ich kariera rozpoczęła się 20 lat temu.
Polityka

Wiek XX w. upłynął w przemyśle farmaceutycznym pod znakiem antybiotyków. Dzięki nim w minionym 50-leciu z listy największych zabójców zniknęły zapalenia płuc, kiła czy wrzody żołądka (gdy w 1982 r. dowiedziono, że i tę chorobę wywołują bakterie, skutecznie można ją leczyć właśnie antybiotykami). Dziś połowa zgonów na świecie ma bezpośredni związek z paleniem tytoniu, nadużywaniem alkoholu, niezdrowym odżywianiem i brakiem ruchu. „Sam tylko nałóg palenia papierosów zabija rocznie 5 mln ludzi, a kolejnym milionom rujnuje układ krążenia i płuca. Otyłość przybrała rozmiary epidemii, zwiększając ryzyko choroby wieńcowej, cukrzycy i udarów” – twierdzi prof. Barry R. Bloom, amerykański ekspert od zagadnień międzynarodowej opieki medycznej. Choroby serca, udary i nowotwory stały się największym wyzwaniem dla współczesnej medycyny, bo przy wydłużającym się życiu (w 2005 r. oczekiwana długość życia Polaka wynosiła 70,8 lat, Polki – 79,4; w ostatnim półwieczu poprawiliśmy te wskaźniki o 16 lat) ludzie zapadają na nie częściej i z ich powodu zwykle umierają.

Pigułka nieśmiertelności, która wciąż pozostaje w sferze marzeń, nie musi więc być cudownym eliksirem poprawiającym urodę lub uzupełniającym deficyt hormonów – wystarczy, by skutecznie zapobiegała chorobom układu krążenia i nowotworom. A skoro przyczyną zawałów serca i udarów (umiera na nie co roku w Polsce ponad 170 tys. osób) jest podwyższony poziom cholesterolu, czy w jego obniżaniu nie należy upatrywać najlepszego sposobu przedłużenia życia? Jeszcze 20 lat temu mogliśmy bezradnie rozkładać ręce, bo możliwości leczenia hipercholesterolemii ograniczały się w zasadzie do samej diety. Odkąd na rynku pojawiły się statyny – nowa klasa pigułek o wielokierunkowym działaniu – nadzieje na uwolnienie się spod jarzma największych pułapek cywilizacji odżyły ponownie.

Cywilizacja Polityka. Cywilizacja. Zeszyt 8. Lata 1985-1990 (90131) z dnia 21.04.2007; s. 126
Reklama