Nie tylko przybysze stanowią problem: w zeszłym roku na islam przeszło 4 tys. rodzimych Niemców. Dzisiaj jest już około 40 tys. takich muzułmanów świeżej daty. Zdarza się, że nawiązują kontakty z Al-Kaidą.
Trude z Duisburga, przez lata obserwując sąsiadów, zaspokajała tylko swoją ciekawość. Ostatnio górę wzięło obywatelskie poczucie obowiązku. – Nie spuszczam ich z oka – mówi Trude i pokazuje kamienicę starego Bergholza naprzeciwko jej domu. Od dwóch lat na pierwszym piętrze mieszkają studenci. – Twarze smagłe i poważne, jeden z nich brodaty – Trude zawiesza głos. – Bergholz nigdy nie narzekał na nadmiar lokatorów, ale wolałam, gdy wynajmował Koreańczykom.
Polityka
44.2007
(2627) z dnia 03.11.2007;
Świat;
s. 60