10 tys. zł to za dużo, bo moja pensja wyznacza zarobki innym pracownikom starostwa - mówi. - Skąd wezmę dla nich pieniądze, skoro aż tyle pochłoną diety radnych?
Do pracy w starostwie może przyjąć zaledwie 22 urzędników, czyli na jednego przypadnie 1,4 radnego, z apanażami wyższymi od przeciętnej płacy urzędnika.
- Samorządowa lista płac
W Polsce mamy 2862 rady gmin i powiatów oraz 16 wojewódzkich sejmików, w których zasiada ponad 63 tys. radnych. Otrzymują oni diety, które mają zrekompensować koszty sprawowania mandatu. Niestety, wielu w apetytach finansowych zatraciło poczucie rzeczywistości - i przyzwoitości.
Już w poprzedniej kadencji samorządów spore wrażenie robiły zarobki niektórych prezydentów miast czy wysokość diet wypłacanych radnym w bogatych gminach. Rekordy bili ci ze stolicy. Niektórzy, wykorzystując przepisy ustawy warszawskiej, byli w dwóch radach i należeli do kilkunastu komisji, za co z samorządowej kasy brali nawet po 6 tys. zł. W 1996 r. kluby radnych w Radzie Gminy Centrum przyjęły zasadę, że radny może maksymalnie zarobić... do 3,8 tys. zł, czyli za pracę w trzech komisjach i za udział w co najwyżej 20 posiedzeniach samorządu w miesiącu... Jeżeli chciał działać więcej, to już za darmo.
Z drugiej strony, w wielu gminach, zwłaszcza wiejskich, nie zapomniano o tym, że radny to osoba, która podjęła się służby na rzecz lokalnej społeczności. W wielu radach diety i dziś nie przekraczają 100 zł, a pensje wójtów są tylko nieco wyższe niż 2 tys. zł (prezydent Warszawy Marcin Święcicki dostaje 8 razy więcej).
Sejm przyjmując nowe ustawy o samorządzie powiatowym i wojewódzkim słusznie obawiał się pazerności nowych szczebli samorządu.