Archiwum Polityki

Jak powstaje wszechpolak?

Działacze Młodzieży Wszechpolskiej zniknęli z bieżącej polityki, ale formacja trwa. Właśnie zakończyły się pierwsze zajęcia Szkoły Letniej MW. W trzydniowym „spotkaniu formacyjnym” uczestniczyła wyselekcjonowana 30-osobowa grupa młodych ludzi o „tradycyjnych i narodowych przekonaniach”, w połowie działacze MW, w połowie osoby spoza organizacji. Za jedyne 30 zł wpisowego młodzież miała zapewnione noclegi i trwający od rana do późnej nocy program merytoryczny, w tym m.in. wykład prof. Wiesława Chrzanowskiego o ruchu narodowym w okresie okupacji niemieckiej i stalinizmu i wykład Michała Dylewskiego, obecnego członka zarządu Polskiego Radia, o tym, czy ruch narodowy może liczyć na trzydziestolatków. Wytchnieniem były wieczorne pokazy filmowe („Wiatr buszujący w jęczmieniu” o dwóch braciach, bojownikach IRA, oraz „Żołnierze spod Salaminy” o wojnie domowej w Hiszpanii) i wspólne wyjścia na miasto (według relacji samych działaczy bezalkoholowe). Na portalu nacjonalista.pl pomysł MW skomentowano: „porządne prawicowe pranie mózgu”: – Nasze poglądy są znane, a to była solidna porcja intelektualna i chyba nikt z wypranym mózgiem nie wrócił – uważa Marcin Białasek, rzecznik MW.

Polityka 33.2008 (2667) z dnia 16.08.2008; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 7
Reklama