Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Potrzebny, ale nieważny

Blisko 60 proc. Polaków nie interesuje się czerwcowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. Za to dokładnie wiedzą, jaką przede wszystkim cechą powinni się odznaczać polscy eurodeputowani: mają być uczciwi. Okazuje się, że synonimem uczciwości są nauczyciele i weterynarze. – Ufamy tym, którzy kochają dzieci i zwierzęta – objaśnia dr Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz, socjolog z Collegium Civitas, autorka badań. Jeszcze 5 lat temu rodacy chcieli, aby europarlamentarzyści uporali się z terroryzmem, dziś najważniejszym wyzwaniem ma być bezrobocie i kryzys. Ponad 70 proc. Polaków ceni Parlament i uważa, że odgrywa on pożyteczną rolę w Unii. Jednocześnie zaledwie 19 proc. zamierza pójść w czerwcu do urn. W całej Unii w poprzednich eurowyborach zagłosowało blisko 50 proc. obywateli. W Polsce w 2004 r. głos oddał tylko co piąty wyborca.

Polityka 5.2009 (2690) z dnia 31.01.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 6
Reklama