Archiwum Polityki

Hansenów wyścigi z czasem

Hansenowie to pozytywiści i artyści, którzy od pokoleń mają nieszczęście wyprzedzać epoki.

Rok 1833: obietnica

Głodować nie będziemy – obiecuje 12-letni Herman Hansen matce i 9-letniej siostrze po pogrzebie ojca, który zmarł podczas epidemii cholery azjatyckiej w Christianii (dzisiaj Oslo). Ojciec Hans był artylerzystą w twierdzy Akershus, dorabiał szewstwem. Matka przed ślubem była służącą. Zaraz po pogrzebie Herman biegnie szukać pracy. Wynajmuje się jako pospieszny posłaniec, co oznacza, że przesyłki musi dostarczać biegiem. Pracuje też jako służący oraz czyściciel lamp naftowych.

Wpada na pomysł: w porcie kupuje pomarańcze i sprzedaje je w zasobniejszych domach. Wkrótce przylega do niego przydomek Appelsin – Pomarańczowy Herman.

Rok 1840: najszybszy w Norwegii

Rozpiera go energia. Wprowadza na rynek – własnego pomysłu i kroju – żakiety dla studentów. Wkrótce nosi je młodzież w całym kraju. Jednego dnia zdobywa tytuł najszybszego biegacza Norwegii. Drugiego angażuje się w reprezentacyjnym lokalu jako fordanser. Trzeciego dnia, kupując bilet do teatru, dowiaduje się, że zespół potrzebuje aktora – zgłasza się i zostaje przyjęty. Gra w kilku sztukach, ale furory nie robi. Cały czas pracuje też w minicyrku, którego właścicielem został przed rokiem; występuje jako „fantastyczny, nie widziany dotychczas, człowiek guma” oraz treser dzikich zwierząt.

Rok 1843: do Rosji

Jego wędrująca po kraju trupa trafia do Tromso na dalekiej północy. Tutaj Herman spotyka Rosjanina – myśliwego i łowcę zwierząt. Następnego dnia sprzedaje cyrk i wsiada na statek do Murmańska. Ma 22 lata.

1843–1850: przypadkowe odkrycie

Wędruje po Rosji z trupą cyrkową. O tamtych latach przyszli biografowie Appelsina dowiedzą się niewiele; przeczuwając, że jego rosyjscy pracownicy będą go chcieli ograbić, zakopuje torbę z pieniędzmi.

Polityka 3.2009 (2688) z dnia 17.01.2009; Ludzie i obyczaje; s. 78
Reklama