Archiwum Polityki

Ćwiczenia z jedną niewiadomą

Choć autorytety naukowe oficjalnie zdyskredytowały kinezjologię edukacyjną, nadal szkolą się w niej tabuny nauczycieli i wychowawców – często w ośrodkach MEN i za budżetowe pieniądze.

Dzieci wypijają po szklance wody, co ma im dostarczyć energii. Następnie kładą rękę na pępku, a drugą masują miejsca pod obojczykiem po obu stronach mostka, zwane punktami na myślenie. Potem dotykają na przemian lewą ręką prawej nogi i prawą ręką nogi lewej – by szybciej przebiegały impulsy w ich układach nerwowych oraz by lepiej widzieć, słyszeć i czytać ze zrozumieniem. Wreszcie siadają w pozycji Dennisona, która ma uruchomić w nich pozytywne nastawienie – krzyżują kostki oraz nadgarstki, splatają palce dłoni i przyciągają je do klatki piersiowej. Zamykają oczy i oddychają głęboko.

Tak zaczyna się każda lekcja przyrody w szkole podstawowej w wiosce koło Koluszek. – Po takiej serii ćwiczeń dzieci osiągają stan rytmizacji zapewniający optymalne uczenie się. Są wyciszone i przygotowane do pracy – tłumaczy Anna K., nauczycielka przyrody i instruktorka kinezjologii edukacyjnej. W podobny sposób zaczynają zajęcia tysiące polskich uczniów.

Kinesis to ruch, logos – nauka, więc kinezjologia to nauka o ruchu. Na stronie internetowej Polskiego Stowarzyszenia Kinezjologów (PSK) opisuje się ją jako „dynamiczny i praktyczny system, który posługuje się prostymi ruchami ciała, żeby zintegrować funkcje mózgu”. Zdaniem kinezjologów, system jest pomocny w terapii problemów związanych z uczeniem się – od nieuwagi, poprzez dysleksję i ADHD, na autyzmie i porażeniu mózgowym skończywszy.

Twórca metody dr Paul E. Dennison, amerykański pedagog, miał odkryć znaczenie prostych ruchów, walcząc z własną dysleksją i pracując z pacjentami. W 1970 r. opracował Gimnastykę Mózgu (ang. Brain Gym) – program 26 ćwiczeń fizycznych, które mają ułatwiać naukę i życie w ogóle. Według Dennisona, problemy z uczeniem pojawiają się, gdy współpraca między półkulami mózgu, z których każda odpowiada za inne czynności, nie przebiega sprawnie.

Polityka 13.2009 (2698) z dnia 28.03.2009; Kraj; s. 33
Reklama