Archiwum Polityki

Akcja rekrutacja

Dziennikarstwo i komunikacja społeczna, pedagogika, psychologia, iberystyka oraz japonistyka i prawo cieszą się wśród tegorocznych maturzystów największym wzięciem. Całkiem nieźle mają się też tzw. kierunki zamawiane. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zamawia w uczelniach odpowiednich fachowców, głównie inżynierów, a w zamian zapewnia pieniądze na zajęcia wyrównawcze z matematyki i fizyki dla pierwszoroczniaków, atrakcyjniejsze metody i formy kształcenia, np. sprowadzenie z zagranicy świetnego wykładowcy, oraz stypendia. Na Uniwersytecie Gdańskim absolutne rekordy bije dziennikarstwo i komunikacja społeczna (18,8 osoby na miejsce). Po kuszeniu dodatkowymi stypendiami drgnęło także na kierunkach ścisłych. Fizykę na UG w ubiegłym roku chciało studiować ledwie pół kandydata na miejsce, w tym roku – dwóch. Na Uniwersytecie Warszawskim najbardziej oblegane są: iberystyka (23,1), psychologia (prawie 23 osoby na miejsce), dziennikarstwo i komunikacja społeczna, specjalność public relations i marketing medialny – 19,4. Na Uniwersytecie Jagiellońskim wzięciem cieszy się japonistyka (18,7 kandydata na miejsce), anglistyka (18,3 kandydata) oraz dziennikarstwo i komunikacja społeczna (17 kandydatów).

Przyszli studenci rejestrują się na wybrane studia za pomocą elektronicznych formularzy, zamieszczonych na stronach internetowych uczelni. Jeśli te nie wprowadzają ograniczeń, niektórzy zgłaszają się na kilkanaście kierunków. Tak stało się na UJ. Politechnika Łódzka zdecydowała, że można się zarejestrować maksymalnie na 8 kierunkach. Młody człowiek, który zapisuje się na 16 fakultetów, przy ich wyborze raczej nie kieruje się autentyczną pasją. (Big.)

Polityka 29.2009 (2714) z dnia 18.07.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 8
Reklama