Napisany pod koniec maja 1989 r. artykuł Timothy’ego Gartona Asha kończył się następująco: „Polska dzisiaj jawi mi się jak człowiek, który skoczył na głęboką wodę. Na samym końcu
Tego dnia w mieszkaniu Krzysztofa Kozłowskiego dźwięk telefonu rozległ się jeszcze przed świtem. „Zadzwonił do mnie mój przyjaciel Jan Maria Rokita i mówi: słuchaj Krzysiek, mam pierwsze informacje z zamkniętych obwodów wyborczych. Jeżeli tam jest tak, to znaczy, że ruszyła lawina. Jeżeli oni zachowali resztę zdrowego rozsądku i oleju w głowie, powinni nas wszystkich przed ranem wygarnąć. Przygotuj sweter i szczoteczkę do zębów”.
Od kilku godzin był już 5 czerwca 1989 r. i – jak wkrótce miało się okazać – rozpoczynała się nowa epoka w historii Polski.
Pomocnik Historyczny
Pomocnik historyczny. Nr 2/2009
(90148) z dnia 30.05.2009;
Temat z okładki;
s. 2