Freddie Hubbard, Ready for Freddie
Zmarł osiem miesięcy temu. Ale przestał grać dużo wcześniej. W 1992 r., rok po drugim występie w Warszawie na Jazz Jamboree (po raz pierwszy odwiedził ten festiwal w 1979 r.), na skutek zaniedbanej infekcji wargi musiał przerwać karierę. Choć jako dziecko był multiinstrumentalistą, jednak grał tylko na instrumentach dętych blaszanych. Był trębaczem wielkiej klasy, jednym z największych. Należał do legendy lat sześćdziesiątych, lat hard bopu.
Polityka
35.2009
(2720) z dnia 29.08.2009;
Kultura;
s. 41