Trwa zażarta walka o władzę na Woronicza. Pracownikom grożą zwolnienia zbiorowe. Coraz trudniej znaleźć sposób, by przetrwać i zachować godność.
Jeśli dziś jest środa, 16 września, to na dziewiątym piętrze ekstrawaganckiego gmachu TVP, zwanego Babilonem, od 11.00 powinna obradować nowa rada nadzorcza telewizji, wybrana przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji 31 lipca według standardów obowiązujących w firmie od co najmniej 2005 r.: w nocy, znienacka, pod nieobecność jednego z niewygodnych członków, w wyniku wynegocjowanej zmiany poglądów innego. Krajowej Radzie, opanowanej przez koalicję PiS i SLD, zależy na szybkim odwołaniu urzędującego prezesa Piotra Farfała.
Polityka
38.2009
(2723) z dnia 19.09.2009;
Kraj;
s. 16