Przejdź do treści
Jędrzej Winiecki
Jędrzej Winiecki
12 lutego 2019
Fotoreportaże

Miasto wyobrażeń

Shenzen: najmłodsza chińska metropolia, miasto wyobrażeń

12 lutego 2019
City w Shenzen. City w Shenzen. Bogomyako/Alamy Stock Photo / BEW
Najbogatsza metropolia Chin kończy 40 lat. Miasto, które powstało z niczego, ma być dzisiaj witryną wszystkiego, z czego dumni są Chińczycy.

Trochę Shenzhen zawdzięczamy. Malarze z przedmieścia Dafen dostarczają rocznie miliony kopii obrazów wielkich mistrzów. W niektórych zakładach olejne reprodukcje powstają taśmowo. Są specjaliści od chmur, są od budynków, inni domalowują drzewa itd. Spod ich pędzli wychodzą słoneczniki van Gogha, nieśmiertelne Mona Lisy i geometryczne kompozycje Picassa. Owoce ich pracy wiszą po mieszkaniach, hotelach i biurach wszystkich kontynentów.

Kilka lat temu szacowano, że z Shenzhen pochodził co czwarty telefon komórkowy, licząc z pokątnie poskładanymi imitacjami. Ich eksport miał napędzić arabską wiosnę. Za sprawą tanich shenzheńskich komórek, niby znanych marek, dostępnych za cząstkę ceny oryginału, młodzi Tunezyjczycy i Egipcjanie zyskali nieskrępowany dostęp do internetu i serwisów społecznościowych, przez które skrzykiwali się na protesty przeciw leciwym dyktatorom.

Lech Mazurczyk/PolitykaOczy Hongkong 02 mapa

Był czas, gdy miejscowe fabryki jednego tajwańskiego Foxconnu, głównego podwykonawcy Apple, zatrudniały setki tysięcy robotników, ręcznie składających pierwsze jak najbardziej oryginalne iPhone’y i pozostały sprzęt sygnowany znakiem nadgryzionego jabłka. Przedsiębiorcy z Shenzhen kontrolują rynek cywilnych dronów. Głównie za sprawą DJI, lokalnej firmy dostarczającej 70 proc. bezzałogowych aparatów latających, w tym np. sterowanych samym ruchem dłoni.

Niech wygra lepszy

Nie przez przypadek więc Shenzhen chwali się, że jest światową stolicą sprzętu elektronicznego. Twierdzi, że w urządzeniach i gadżetach jest tym, czym kalifornijska Dolina Krzemowa w oprogramowaniu i aplikacjach. Sukces nie byłby możliwy bez połączenia w jednym mieście pracowitości, chciwości, talentu, fantazji i wytrwałości. Wciąż, mimo rosnącego dobrobytu, ściągają tu tłumy robotników i inni prekariusze, gotowi po kilkanaście godzin na dobę zasuwać przy taśmie, nie życząc sobie za taką przyjemność wygórowanych stawek.

Polityka 7.2019 (3198) z dnia 12.02.2019; Na własne oczy; s. 92
Oryginalny tytuł tekstu: "Miasto wyobrażeń"
  • Chiny
Jędrzej Winiecki

Jędrzej Winiecki

Dziennikarz działu zagranicznego „Polityki”. Pisze o polityce i społeczeństwach Europy, Azji i Afryki. A od czasu do czasu o życiu ptaków.

Reklama

    Najchętniej czytane w sekcji Fotoreportaże

POLITYKA
Prenumerata Inpost Subskrypcja
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

wydanie polityka
wydanie polityka
wydanie specjalne
wydanie specjalne
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar wiedza i życie
wydanie pulsar wiedza i życie
  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla subskrybentów
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Deklaracja dostępności
  • Informacje dla akcjonariuszy
  • Ustawienia cookie

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Aplikacja dla zabieganych z newsami ze świata nauki, technologii i kultury.
  • Pulsar
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.