Przejdź do treści
Edyta Gietka
Edyta Gietka
19 lutego 2019
Fotoreportaże

Odysejki kosmiczne

Piła: kosmos pod plandeką

19 lutego 2019
Wejście na pokład statku startującego w kosmos z Piły. Wejście na pokład statku startującego w kosmos z Piły. Jakub Ostałowski
Pod namiotem w Pile krąży sztuczny Mars z Księżycem. Można na nich lądować i odbyć np. dwutygodniowe ekspedycje.

To żaden Big Brother dla turystów, lecz Habitat Lunares, przedsięwzięcie epokowe na skalę globu. Habitat, czyli siedlisko przyjazne stworzeniom, Luna, bo Księżyc, Ares, bo Mars. Lunares w medycynie to znamię. Ledwie kropka, niczym Piła na mapie.

Od dwóch lat z wojskowego lotniska startują w kosmos zaaranżowany pod plandeką romantycy, pragnący przysłużyć się ludzkości. Nie chodzi o dotknięcie stopą obcych ciał niebieskich i krajoznawczy spacer. Celem jest rekonesans, jak obce ciała obejdą się z rasą człowieczą, gdybyśmy kiedyś reflektowali na ich kolonizację.

Ostatnimi dekady małostkowi politycy tak skoncentrowali się na rzeczach przyziemnych, że branżę space przejmują prywaciarze. W takiej, zdawałoby się prowincjonalnej, Polsce jest już kilkadziesiąt podmiotów zrzeszonych w sektorze pracodawców kosmicznych. Branża to przeważnie idealiści. Jak Space Garden spółka z o.o. z Rzeszowa, sponsor atrapy pilskiej galaktyki, chcący pozostać anonimowy. Wiadomo tylko tyle, że zadzwonił do młodych genialnych, lecz nieporadnych biznesowo wynalazców, deklarując, iż stać go na ten ich science fiction. Skoro dorobił się na Ziemi, ma fanaberię zainwestować we wszechświat.

Na lewo drzwi prowadzące na Księżyc.Jakub OstałowskiNa lewo drzwi prowadzące na Księżyc.

Start

Ludzkość wystrzeliwana z Piły w 14-dniowe ekspedycje zawsze żegna się z zebraną pod kosmosem rodziną, tuląc nowo narodzone dzieci, jakby opuszczali planetę na serio. Tymczasem podróż jest analogowa, to znaczy na niby. Jednak wszechświat tak perfekcyjnie zaaranżowano, że wywołuje prawdziwe emocje.

Lecący mają do dyspozycji pokład z modułem sypialnianym, kuchennym, laboratoryjnym, rekreacyjnym oraz higienicznym. Mogą (pod warunkiem że założą skafander) wyjść na kosmiczny spacer. W zależności od misji: na prawo Księżyc, na lewo Mars, usypane z 400 ton podarowanego bazaltu.

Polityka 8.2019 (3199) z dnia 19.02.2019; Na własne oczy; s. 92
Oryginalny tytuł tekstu: "Odysejki kosmiczne"
  • cywilizacja
  • eksploracja Kosmosu
Edyta Gietka

Edyta Gietka

W „Polityce” od 2006 r. Ukończyła filologię polską na UJ. Wielokrotnie nominowana do nagrody Grand Press, zdobyła ją dwukrotnie: w 2007 r. za reportaż o miłości w świecie liliputów i w 2013 r. za tekst o ekonomii bólu. Wyróżniona przez Polskie Radio statuetką Melchior 2008 za „pisanie o najtrudniejszym: o miłości, śmierci, odczłowieczeniu i godności człowieka”.

Reklama

    Najchętniej czytane w sekcji Fotoreportaże

POLITYKA
Prenumerata Inpost Subskrypcja
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

wydanie polityka
wydanie polityka
wydanie specjalne
wydanie specjalne
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar wiedza i życie
wydanie pulsar wiedza i życie
  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla subskrybentów
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Deklaracja dostępności
  • Informacje dla akcjonariuszy
  • Ustawienia cookie

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Aplikacja dla zabieganych z newsami ze świata nauki, technologii i kultury.
  • Pulsar
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.