Katarzyna Czarnecka
Katarzyna Czarnecka
Fotoreportaże

Sołtyski nie płaczą

Coraz więcej sołtysek

16 lipca 2019
Gmina: Nowinka Sołtysi: 12 kobiet, 11 mężczyzn. Edyta Rowińska Rocznik: 81 Praca: własna agroturystyka Wieś: Strękowizna Mieszkańcy: 120 Kadencja: trzecia. Gmina: Nowinka Sołtysi: 12 kobiet, 11 mężczyzn. Edyta Rowińska Rocznik: 81 Praca: własna agroturystyka Wieś: Strękowizna Mieszkańcy: 120 Kadencja: trzecia. Jakub Ostałowski
Jeśli ktoś zapuka do drzwi domu z tabliczką „sołtys”, niech nie dziwi się, że otworzy je kobieta. W wielu gminach już dobrze ponad połowa sołtysów to sołtyski.

W połowie XX w. na ok. 40 tys. sołtysów kobiet było tylko 317, w 1967 r. – 1099. Ilona Matysiak, socjolożka, autorka pracy badawczej „Rola sołtysów we współczesnych społecznościach wiejskich”, uważa, że przełom nastąpił po 1989 r. Dwadzieścia lat później sołtysami było już ponad 12 tys. pań, a w 2013 r. – 14 tys. Po lutowych wyborach do samorządu wiejskiego w niektórych gminach sołtyski stanowią większość.

Kwestia ewolucji

Jak to się stało, że zmieniały się epoki i ustroje, a ten powstały w średniowieczu urząd – od ponad 300 lat obieralny – trwał? Pewnie dlatego, że ewoluował. Sama historia sołtysów jest zresztą ciekawa. Najpierw z reguły sołtysami byli zasadźcy, którzy w imieniu właściciela ziemi organizowali nową wieś. W czasach feudalnych sołtys pełnił rolę poborcy podatkowego, był dobrze sytuowany, miał nawet prawo do posiadania własnych chłopów, zdarzało się, że przenoszono go do stanu rycerskiego. Jego stanowisko dziedziczył najstarszy syn. W 1563 r. zastąpił go wójt, ale w czasie zaborów znów wróciły sołectwa. W międzywojniu kadencja sołtysa trwała trzy lata, a za zadanie miał m.in. zarządzanie dochodami i majątkiem gromadzkim, dbanie o porządek i bezpieczeństwo, sprawy związane z opieką społeczną i zdrowotną, rozstrzyganie sąsiedzkich sporów. W PRL załatwiał z gminą sprawy wsi postulowane na zebraniach wiejskich, pobierał podatki, organizował czyny społeczne. Tyle że często robił głównie to, na co pozwoliły mu lub czego wymagały władze (niektórzy np. kierowali wysiedleniem własnych sąsiadów w czasie Akcji Wisła). Ale też dzięki politycznym układom mógł ułatwić dostęp do dóbr luksusowych, którymi wtedy były nawozy czy materiały budowlane.

Teraz sołtys nie musi się spowiadać ze swoich preferencji politycznych.

Polityka 29.2019 (3219) z dnia 16.07.2019; Na własne oczy; s. 100
Oryginalny tytuł tekstu: "Sołtyski nie płaczą"
  • wieś
Katarzyna Czarnecka

Katarzyna Czarnecka

Kulturoznawczyni z wykształcenia. Dziennikarka z fachu. Zastępczyni kierownika działu Nauka/projektpulsar.pl.

Reklama

    Najchętniej czytane w sekcji Fotoreportaże

  1. Wrak płynie wspak, czyli drugie życie statków. Nie muszą kończyć na złomie

    Ryszarda Socha
POLITYKA
Prenumerata Inpost Subskrypcja
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

wydanie polityka
wydanie polityka
wydanie specjalne
wydanie specjalne
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar wiedza i życie
wydanie pulsar wiedza i życie
  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla subskrybentów
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Polityka RODO
  • Informacje dla akcjonariuszy
  • Ustawienia cookie

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Aplikacja dla zabieganych z newsami ze świata nauki, technologii i kultury.
  • Pulsar
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.