Przejdź do treści
Jędrzej Winiecki
Jędrzej Winiecki
8 grudnia 2020
Fotoreportaże

Z wiatrem i przypływem

Brytyjskie Orkady – ekomodel dla świata?

8 grudnia 2020
Pierwsza w Szkocji turbina produkująca prąd z pływów morskich. Pierwsza w Szkocji turbina produkująca prąd z pływów morskich. Luigi Avantaggiato
Brytyjskie Orkady są w awangardzie globalnej rewolucji energetycznej. Te prawdziwie zielone wyspy ze źródeł odnawialnych produkują tyle prądu, że muszą główkować, co z nim zrobić. Model dla świata?

Wyspy leżą w miejscu, gdzie Atlantyk przelewa się w Morze Północne. Tę strategiczną lokalizację wykorzystywali wikingowie i brytyjska marynarka, która w czasie wojen światowych między skalistymi wysepkami urządzała główne kotwicowisko swojej floty. Był też czas, gdy na Orkadach zarabiało się porządne pieniądze, w XVII w. robiono je na handlu krasnorostami, glonami morskimi używanymi do produkcji szkła i mydła. Poza tym czas mijał – jak to na prowincji. Czy też na końcu świata, skąd bliżej do koła podbiegunowego i wybrzeża Norwegii niż stołecznego Londynu.

Lech Mazurczyk/PolitykaOczy Orkady

Tymczasem położone na skraju Orkady kroczą w pierwszym szeregu intelektualnej, technicznej i społecznej zmiany prowadzącej do bezwęglowej przyszłości. 22 tys. mieszkańców archipelagu w pewnej mierze już się w niej znalazło. Produkują ze źródeł odnawialnych od 110 do 140 proc. własnego zapotrzebowania na prąd. Na 67 wyspach stoi przeszło 700 turbin wiatrowych. W Stromness od kilkunastu lat działa Europejskie Centrum Energii Morskiej, EMEC, najstarszy ośrodek tego typu na świecie. Dysponuje laboratorium i stanowiskami testowymi na morzu, gdzie biznes może wypróbowywać maszyny mające przerabiać ruch pływów i fal na prąd elektryczny. EMEC ma też fabryczkę wodoru, produkowanego z wykorzystaniem nadwyżki prądu i używanego w projektach badających potencjał wodoru jako paliwa. Ostatnio EMEC opracował np. ciężarówkę tankującą prototypowe samoloty napędzane wodorem.

Wywiało wszystkie kury

Orkady swoją postawą wpisują się w szerszą opowieść o kształcie współczesnej cywilizacji. Dotąd bywało tak, że to metropolie podtrzymywane były przy życiu przez eksploatację prowincji. Teraz rośnie wartość peryferii, bo zazwyczaj tam, na odludziu, z dala od miast, znajdują się odnawialne źródła energii.

Polityka 50.2020 (3291) z dnia 08.12.2020; Na własne oczy; s. 100
Oryginalny tytuł tekstu: "Z wiatrem i przypływem"
  • OZE
Jędrzej Winiecki

Jędrzej Winiecki

Dziennikarz działu zagranicznego „Polityki”. Pisze o polityce i społeczeństwach Europy, Azji i Afryki. A od czasu do czasu o życiu ptaków.

Reklama

    Najchętniej czytane w sekcji Fotoreportaże

POLITYKA
Prenumerata Inpost Subskrypcja
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

wydanie polityka
wydanie polityka
wydanie specjalne
wydanie specjalne
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar wiedza i życie
wydanie pulsar wiedza i życie
  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla subskrybentów
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Deklaracja dostępności
  • Informacje dla akcjonariuszy
  • Ustawienia cookie

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Aplikacja dla zabieganych z newsami ze świata nauki, technologii i kultury.
  • Pulsar
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.