Przejdź do treści
Juliusz Ćwieluch
Juliusz Ćwieluch
15 grudnia 2020
Fotoreportaże

Rozsmarowani za chlebem

Koronabezrobotni

15 grudnia 2020
Anna Anna Maciek Nabrdalik
Zamiast fali zwolnień mamy efekt rozsmarowanego kryzysu, mówią z optymizmem ekonomiści. Nie jest to optymizm zaraźliwy. Zwłaszcza wśród bezrobotnych.

Przejście od rynku pracownika do rynku bez poszukiwania pracownika odbyło się z modną obecnie prędkością hipersoniczną. Jeszcze w lutym pracownicy mogli przebierać w ofertach i stawiać warunki. A pod koniec marca rząd zaczął zrzucać pieniądze z helikoptera, żeby tylko pracodawcy nie zaczęli w panice zwalniać kogo popadnie. Zrzucone w ten sposób ponad 100 mld zł po części rozwiał wiatr historii, a po części przyczyniły się do tego, że bezrobocie udało się utrzymać w ryzach. Kto korzystał z publicznej pomocy, musiał zadeklarować, że czasowo utrzyma zatrudnienie. Jeśli nie, będzie musiał zwrócić pomoc.

Oficjalne liczby są budujące. Piąty miesiąc z rzędu bezrobocie w Polsce jest na tym samym poziomie 6,1 proc. Wzrost rok do roku o zaledwie 1,1 proc., czyli niski na tle innych krajów UE. Na dodatek tylko w Czechach bezrobocie jest niższe. W Estonii epidemia spowodowała, że ludzi bez pracy jest dwa razy więcej niż rok temu. To te liczby, którymi polski rząd chętnie się chwali. Są jeszcze te mniej fajne. Ekonomiści szacują, że z rynku pracy wyparowało jakieś 200 tys. miejsc pracy, które wykonywali głównie Ukraińcy, więc w danych oficjalnych nie ma po tym śladu. Podobnie jak z rynku wyparowało 25 proc. ofert pracy, bo taka jest różnica w ich ilości rok do roku. Jak już mowa o parowaniu, to z dziesiątek tysięcy Polaków wyparowała chęć pracy. Polska ma jeden z najniższych w całej Unii Europejskiej współczynników aktywności zawodowej. 44 proc. Polaków zdolnych do pracy z jakichś powodów jej nie szuka i nie wykonuje.

W oficjalnych statystykach nie podają jeszcze tego, że nie ma dobrych stanowisk. W Centralnej Bazie Ofert Pracy jest ponad 50 tys. ogłoszeń. Część dla formalności. Jeśli w wymaganiach jest znajomość ukraińskiego czy chińskiego, to z góry wiadomo, że ktoś już tę pracę ma, tylko pracodawca musi udowodnić, że na to miejsce nie było Polaków.

Polityka 51.2020 (3292) z dnia 15.12.2020; Na własne oczy; s. 84
Oryginalny tytuł tekstu: "Rozsmarowani za chlebem"
  • bezrobocie
  • koronawirus w Polsce
Juliusz Ćwieluch

Juliusz Ćwieluch

Dziennikarz, reporter. Lubi rozmawiać, stąd jego słabość do wywiadów. Przez lata specjalizował się również w tematyce wojskowej, czego pokłosiem są książki „Generałowie” i „Dlaczego przegramy wojnę z Rosją”. Ostatnio autor podkastu „Rowery, nie bajki”. Urodził się w Starachowicach, studiował w Krakowie, mieszka w Warszawie, którą lubi.

Reklama

    Najchętniej czytane w sekcji Fotoreportaże

POLITYKA
Prenumerata Inpost Subskrypcja
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

wydanie polityka
wydanie polityka
wydanie specjalne
wydanie specjalne
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar wiedza i życie
wydanie pulsar wiedza i życie
  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla subskrybentów
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Deklaracja dostępności
  • Informacje dla akcjonariuszy
  • Ustawienia cookie

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Aplikacja dla zabieganych z newsami ze świata nauki, technologii i kultury.
  • Pulsar
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.