Przejdź do treści
Piotr Sarzyński
Piotr Sarzyński
30 marca 2021
Fotoreportaże

Sojusz postu z karnawałem

Sztuka land artu

30 marca 2021
Podwodne rzeźby Jasona Decaires’a Taylora, Museo Atlantico w pobliżu wyspy Lanzarote. Podwodne rzeźby Jasona Decaires’a Taylora, Museo Atlantico w pobliżu wyspy Lanzarote. Dive College Lanzarote
W XX w. sztuką kołysało jak starą łajbą podczas sztormu. To gwałtownie wznosiła się, to znów opadała na kolejnych falach przeróżnych izmów. A dodatkowo ciągle trzeba było podejmować decyzje, jaki brać kurs: na post czy na karnawał?

Wyciszenie i kontemplacja zawsze miały się w sztuce dobrze. Te wszystkie piety, ostatnie wieczerze, renesansowe subtelności, Vermeery, Friedrichy czy Hoppery. Z czasem jednak coraz częściej wymieniane na sztukę abstrakcyjną (głównie geometryczną) czy minimalizm. Zgodnie z myślą Wasyla Kandyńskiego, iż „Każdy etap w rozwoju kultury rodzi własną sztukę, a próba ożywienia zasad minionego okresu rodzi rzeczy prawie zawsze poronione”. Kwintesencją współczesnej sztuki tworzonej do zadumy stała się bezwyznaniowa kaplica w Houston, do której w latach 1964–67 malarz Mark Rothko stworzył 14 wielkoformatowych niemal czarnych obrazów. W ich otoczeniu do dziś medytują buddyści, muzułmanie, chrześcijanie, hinduiści i ateiści.

Ale sztuka to zawsze był też karnawał, zabawa, efekt „wow”. Tu dawnych mistrzów baroku, rokoka czy akademizmu godnie zastąpili twórcy pop-artu ze swoją łatwą, lekką, przyjemną i kolorową sztuką. Ciekawe, że najlepiej sprzedający się dziś artyści to z reguły kontynuatorzy owej twórczości nastawionej przede wszystkim na efekt: Jeff Koons, Damien Hirst czy Takashi Murakami.

I tak oto artyści surfowali na tych dwóch potężnych falach sztuki do momentu, gdy okazało się, że można je doskonale połączyć w jedną, która zaleje odbiorców zarówno głośnym zachwytem, jak i cichą duchowością. Tym pomysłem na połączenie artystycznej wody z ogniem stała się sztuka tworzona w publicznej przestrzeni, z jej głównym nurtem land art. Już pierwsze próby przekonały zarówno twórców, jak i odbiorców, że to wyśmienity patent, by połączyć estetyczną dezynwolturę rodem z pop-artu z przekonującym komunikatem, że za wszystkim kryje się godna uwagi duchowość. Land art uwodził skalą, a równocześnie urzekał symboliką, nawet jeśli niekiedy nieco naciąganą.

Polityka 14.2021 (3306) z dnia 30.03.2021; Na własne oczy; s. 108
Oryginalny tytuł tekstu: "Sojusz postu z karnawałem"
  • sztuki wizualne
Piotr Sarzyński

Piotr Sarzyński

Z wykształcenia socjolog. W „Polityce” od 1986 r. Zajmuje się problematyką kulturalną, a szczególnie popularyzacją sztuki, architekturą i designem. W latach 1988–96 współautor i prowadzący liczne programy w TVP (m.in. „Studio Otwarte”, „Kawa czy herbata?”). Autor pięciu książek, m.in. „Przewodnika po rynku malarstwa” i „Wrzask w przestrzeni. Dlaczego w Polsce jest tak brzydko”.

Reklama

    Najchętniej czytane w sekcji Fotoreportaże

POLITYKA
Prenumerata Inpost Subskrypcja
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

wydanie polityka
wydanie polityka
wydanie specjalne
wydanie specjalne
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar wiedza i życie
wydanie pulsar wiedza i życie
  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla subskrybentów
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Deklaracja dostępności
  • Informacje dla akcjonariuszy
  • Ustawienia cookie

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Aplikacja dla zabieganych z newsami ze świata nauki, technologii i kultury.
  • Pulsar
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.