Marta Czyż
Fotoreportaże

Sztuka wojny

Sztuka wojny. Ukraińscy artyści w galerii i na froncie

12 czerwca 2022
Lesia Khomenko, prace z cyklu „Max w armii”, 2022 r. Lesia Khomenko, prace z cyklu „Max w armii”, 2022 r. Pat Verbruggen
Czołowa ukraińska grupa artystyczna walczyła o to, żeby tamtejszą sztukę dostrzegano w świecie. Dziś walczy o to, żeby w ogóle przetrwała.

Trzy dni po lutowej agresji Rosji na Ukrainę, w czasie ataku na lotnisko w Hostomelu, zniszczona została 33-letnia „Mrija”. To samolot An-225, duma Ukrainy i ważny symbol. Jego nazwa oznacza po ukraińsku „marzenie”. Zbudowany został przez ZSRR, ale w biurze konstrukcyjnym Antonowa w Kijowie. Ten jedyny egzemplarz An-225 powstał jako część radzieckiego programu kosmicznego, ale wykorzystywany był jako maszyna transportowa i długo pozostawał największym samolotem na świecie.

Samolot „Mrija” był także bohaterem projektu, który reprezentował ukraińską sztukę na Biennale w Wenecji w 2019 r.: „The Shadow of Dream* cast upon Giardini della Biennale”. Skrócony opis projektu brzmiał: „Marzenie, największy samolot na świecie, rzuca swój cień na jedno z głównych wydarzeń w świecie sztuki współczesnej. Na pokładzie samolotu znajduje się pendrive z listą wszystkich współczesnych ukraińskich artystów i artystek, niezależnie od stylu, wieku, płci czy przekonań ideologicznych. Jest to lista żywa. Praktycznie jest to książka telefoniczna”. Jego twórcami byli artyści z kolektywu Open Group, którzy mieli pomysł, żeby „Mrija” rzeczywiście przeleciał wtedy nad Wenecją i rzucił cień na Biennale, do czego ostatecznie nie doszło.

Ukraińscy artyści tworzyli od lat, ale dopiero teraz zostali dostrzeżeni. Zhanna Kadyrowa „Sklep”, 2020 r. – projekt odtwarzania żywności z ciężkich materiałów budowlanych.Justin Lane/EAP/PAPUkraińscy artyści tworzyli od lat, ale dopiero teraz zostali dostrzeżeni. Zhanna Kadyrowa „Sklep”, 2020 r. – projekt odtwarzania żywności z ciężkich materiałów budowlanych.

– Od początku ten projekt miał się rozwijać w czasie, każda kolejna historia wokół niego zmienia spojrzenie na „Mriję”, ale też na Biennale w Wenecji i na obecność ukraińskiej sztuki w obiegu światowym – mówi dziś Pavlo Kovach z Open Group.

Kontekst wojenny powoduje, że symboliczne staje się zarówno powstanie samolotu „Mrija”, zbombardowanie go, jak i niedawna informacja, że jeden z silników działa, choć ponoć „uruchomił się” tylko od wiatru.

Polityka 24.2022 (3367) z dnia 07.06.2022; Na własne oczy; s. 92
Oryginalny tytuł tekstu: "Sztuka wojny"
  • wojna w Ukrainie

Marta Czyż

Reklama

    Najchętniej czytane w sekcji Fotoreportaże

  1. Tężnie robią w Polsce furorę. Ale czy naprawdę wyjdą nam na zdrowie?

    Ryszarda Socha
  2. Mierzeja Wiślana: wykopki po przekopie. „Korki to będą, panie, pod Elbląg”

    Marcin Piątek
  3. Rzeszów: miasto przyfrontowe, światowa brama do Ukrainy. Czuć ten klimat

    Jagienka Wilczak
POLITYKA
Newsletter Prenumerata cyfrowa
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla prenumeratorów cyfrowych
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia plików cookie
  • Polityka RODO
  • Informacje dla akcjonariuszy

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Codziennie podsumowujemy dla Ciebie najważniejsze wydarzenia dnia.
  • Pulsar
  • Dwutygodnik Forum
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.