W sieci można się ponaśmiewać (memy), obrzucić błotem (hejt), rozczulić (urocze zdjęcia). Ale czy jest w internecie miejsce na smutek i jakąś refleksję? Oczywiście jest, choć przyjmuje formy rozmaite.
Przybiera na przykład postać czarnego humoru – co dobrze widać na rysunkach iskry, jednego z naszych bohaterów. Swoje smutne historie spisane „na kacu i tanim papierze” publikuje regularnie na Facebooku. Wielu widzi w nich historie własne.
Dzięki uprzejmości Autora kilka z nich możecie obejrzeć tutaj. Można smutniej?
Weekend
Powrót
Pies
Niedziela
Lumpeks
Joanna
Hejt
Call center
Rocznica
Anglia