Kraina uczuć rozmaitych, czyli jak mądrze kształtować inteligencję emocjonalną przedszkolaków
Rozwój emocji u dzieci
KATARZYNA KAZIMIEROWSKA: – Kraina Emocji to nietypowa nazwa jak na przedszkole.
DANIEL WELFEL: – Może nietypowa, ale właśnie na emocje stawiamy w naszym przedszkolu, bo emocje to całe nasze życie. Człowiek inteligentny emocjonalnie doświadcza całego ich spektrum. Próbujemy zaszczepić dzieciom zdrowy styl emocjonalnego życia.
Zdrowy to znaczy jaki?
Coraz bardziej dbamy o siebie, np. o to, co jemy, ale na higienę emocjonalną nie poświęcamy w ogóle czasu. W naszym przedszkolu chcemy to zmienić. Nawyki emocjonalne tworzą się u dzieci od urodzenia do szóstego roku życia. Gdy dziecko rozpoczyna swoją karierę w przedszkolu, jest taką „białą tablicą” emocjonalną, którą w Krainie Emocji staramy się zapisać zdrowymi wzorcami i nawykami, czyli nauczyć nasze dzieci, jak swoje i cudze emocje odczytywać, rozumieć, odpowiednio je wyrażać, ale też regulować.
Jak można regulować emocje?
My dorośli robimy to – mniej lub bardziej udolnie – za każdym razem, gdy na przykład chcemy się wyciszyć po wybuchu gniewu albo uspokoić po napadzie śmiechu. Przecież po dłuższym czasie silne emocje są męczące, nie możemy wiecznie chodzić wzburzeni czy podekscytowani. Czasem potrzebujemy się uspokoić, bo jesteśmy zbyt radośni, zbyt pobudzeni. Albo poprawić sobie humor, gdy jesteśmy w emocjonalnym dołku. I tego chcemy uczyć w przedszkolu, które, dodam, jest placówką profilaktyczną.
Czyli?
Mamy odpowiednie narzędzia, które wykorzystujemy do nauki dzieci prawidłowego, czyli zdrowego, zachowania, które w efekcie prowadzi do wyregulowania danej emocji. Takie zachowania w dłuższej perspektywie przekształcają się w nawyki, z których dziecko korzysta w dalszym swoim rozwoju.