Zmyślne bestie, czyli skąd się bierze niezwykła inteligencja zwierząt
Zmyślne bestie. Skąd się bierze niezwykła inteligencja zwierząt?
Artykuł ukazał się w „Ja My Oni” tom 34. „Inteligencja”. Poradnik dostępny w Polityce Cyfrowej i w naszym sklepie internetowym.
***
Najbardziej inteligentne wśród zwierząt są gatunki długowieczne, które mają rozbudowane społeczne relacje. Te, które żyją krótko, siłą rzeczy koncentrują się na tu i teraz, na zdobywaniu pokarmu, rozmnażaniu i walce o przetrwanie. Nie mają czasu na zbieranie doświadczeń, naukę i późniejsze wykorzystanie tej wiedzy. Istotniejszy z naukowego punktu widzenia jest drugi warunek: poziom skomplikowania relacji społecznych w danym gatunku napędza wzrost masy mózgu, a wraz z nim poziomu inteligencji, określanej przez naukowców anglojęzycznym terminem animal cognition. Jeszcze jeden dowód potwierdzający teorię mózgu społecznego. Wyjątkiem są tylko samotnie i krótko żyjące ośmiornice, których mózg jest praktycznie wszędzie, we wszystkich odnóżach, i liczy pół miliona neuronów (tyle co mózg rezusów). Nic dziwnego, że bez trudu nauczyły się odkręcać słoiki i rozpoznają ludzi po rysach twarzy.
Multikulti w morzu
Najlepszym przykładem na to, że relacje stymulują mózg, są morskie ssaki, walenie, które w toku ewolucji powstały ze ssaków lądowych, parzystokopytnych (ich najbliższymi współczesnymi krewnymi są hipopotamowate), i wróciły do morza. Żyją w zorganizowanych grupach społecznych, nawiązują bliskie relacje interpersonalne i rozmawiają ze sobą. Delfiny posługują się systemem pisków i gwizdów, humbaki tworzą długie, złożone pieśni, kaszaloty spermacetowe (największe i najgłębiej nurkujące wieloryby) mają skomplikowany system stukotów, określany przez badaczy jako klikanie.