Panelistami byli: dr n. med. Iwona Koszewska – inicjatorka spotkania, psychiatra, Anna Baran – psychiatra, przewodnicząca regionalnego ośrodka prewencji samobójstw w Szwecji, dr n. hum. Krzysztof Ostaszewski – pedagog, pracownik poradni „Pro-M”, Andrzej Skupień – wicestarosta powiatu tatrzańskiego, gdzie z powodzeniem od lat działa lokalny program prewencji samobójstw; spotkanie poprowadził Edwin Bendyk – szef działu naukowego POLITYKI.
W 2013 r. w Polsce popełniło samobójstwo ponad 6 tys. osób. Nie umiemy jednak rozmawiać o tym problemie. I w sferze publicznej, i często prywatnej to wciąż swoiste tabu, choć z pozoru mówi się o tym mnóstwo; ot, gdy targnie się na życie osoba publicznie znana – w mediach roi się doniesień, w sensacyjnym, bardzo niebezpiecznym tonie. Kompletnie ignorowane są (bo i pewnie mało znane) zalecenia etyczne dla dziennikarzy w tej sprawie, jakie ustanowiła WHO i jakie przestrzegane są w Europie.
W polskojęzycznym internecie trudno o znalezienie błyskawicznego wsparcia, jakiego poszukują codziennie setki zwłaszcza osób młodych, pogrążonych w depresji i dręczonych myślami samobójczymi. Rozmaite telefony zaufania, pod którymi dyżurują psychologowie, spontanicznie próbują sprostać zadaniu pomocy osobom w stanie głębokiego kryzysu – są oblężone. Nauczycielom, lekarzom, ale szefom w firmach, dowódcom w wojskach, służbach mundurowych brakuje wiedzy o istocie depresji i wczesnych sygnałach, które świadczą o narastającym ryzyku odebrania sobie życia przez podwładnego.
W 28 krajach powstały programy zapobiegania samobójstwom. W Polsce brakuje podobnego programu. Warto, by wzorem wielu państw zachodnich wykorzystać tu nowe media, które dają fantastyczne możliwości dotarcia do człowieka z nieomal natychmiastową pomocą.
Spotkanie miało na celu wymianę myśli w jak najszerszym gronie ekspertów i osób, które potencjalnie mogą się w akcję zaangażować. Wśród dyskutantów byli m.in. przedstawiciele Fundacji Itaka, Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, Państwowej Straży Pożarnej, Komendy Społecznej, psycholodzy oraz psychiatrzy. Poruszano problemy prób samobójczych wśród osób starszych, księży, żołnierzy, policjantów, młodzieży.
Obecność i wypowiedź Jacka Michałowskiego, szefa Kancelarii Prezydenta RP (przez wiele lat był praktykującym psychologiem i psychoterapeutą), ogromnie zwiększyła nadzieje zgromadzonych gości na to, że kiedyś uda się zintegrować działania zapobiegające samobójstwom. Wszak – jak wynikało już z samej frekwencji – sprawa leży na sercu ogromnej liczbie osób. Bo właśnie refleksja, że samobójstwom można i należy zapobiegać, że da się odwieść człowieka od niepotrzebnej śmierci, że jest to problem społeczny, a nie tylko medyczny (psychiatryczny), że właściwie każdy w jakiś sposób może przyczynić się do uratowania ludzkiego życia, było główną myślą spotkania.
Na koniec uczestnicy wspólne podpisali deklarację intencji – zgodę co do tego, że mamy do czynienia z poważnym problemem społecznym, że można go stopniowo rozwiązywać i że każdy gotów jest w na swoim polu zawodowym i społecznym działać w tej sprawie.