Kolejny cykl koncertów odbywa się pod czytanym na dwa sposoby hasłem: Dada albo Data. To sugeruje zarazem pewien element chaosu, jak i zainteresowanie najnowszymi procesami związanymi z obróbką danych. W tę drugą definicję wpisze się występ Dadabots, prekursorów muzyki wykorzystującej algorytmy sztucznej inteligencji. W tę pierwszą – koncert Lonniego Holleya, pierwszy w Polsce koncert 73-latka, który karierę muzyczną zrobił późno, wcześniej pozostając umiarkowanie znanym artystą wizualnym. Całemu programowi nie sposób odmówić różnorodności stylistycznej: z jednej strony elektroniczny duet Autechre, z drugiej – czołowy gitarowy improwizator Bill Orcutt. Ważnym nurtem będą jak zwykle koncerty łączące krajowych i zagranicznych wykonawców – duet teksaskiej kompozytorki Claire Rousay z opisywaną w podkaście POLITYKI Martyną Bastą, albo gwatemalska wiolonczelistka Mabe Fratti z polskim perkusistą Hubertem Zemlerem i działającą w Krakowie Spółdzielnią Muzyczną. W grudniu Unsound jedzie po raz kolejny do Nowego Jorku, a do prestiżowego Lincoln Center zabierze m.in. polskich artystów: Martynę Bastę i Raphaela Rogińskiego. Na polu współpracy międzynarodowej ta marka to już instytucja.
Szczegóły: unsound.pl