Jak wytrzymać ze sobą i światem. Podkast psychologiczny „Polityki”. Odc. 18
Nie bójmy się bać. Bez lęku ludzkość by wyginęła
Ledwie uporaliśmy się z powszechnym lękiem przed wirusem, na horyzoncie zawisła nowa złowieszcza chmura: lęk przed wojną. Większość z nas stara się ją ignorować. Trochę tak, jakby bała się bać. Jakby odsuwała od siebie lęk, bo w istocie nie jest on niczym przyjemnym – wprawia cały organizm w stan alarmu, a w chronicznym alarmie nie da się żyć. Tym bardziej że – podobnie jak tuż przed pandemią – nie wiemy, czego właściwie mamy się bać. Czy coś, co wydaje się nieprawdopodobne, naprawdę jest możliwe? Kiedy? Gdzie? Kto byłby najbardziej narażony?
Z drugiej strony bez lęku, całkiem rezolutnego wynalazku ewolucji, ludzkość dawno by wyginęła. To swoisty system wczesnego ostrzegania przed niebezpieczeństwem. Jak zatem go dopuścić do siebie, a jednocześnie okiełznać, by działał na korzyść człowieka, a nie paraliżował go?