Rowery nie bajki

Rowery, nie bajki, ekstra. Odc. 3

Zawał. Mikołaj Grynberg o „prawie śmierci” i rowerze, który ratuje życie

Mikołaj Grynberg o swoim zawale mądrze opowiada. Prostymi zdaniami. I o tym, jak rower uratował mu życie.

„Właściwie już wiem, że muszę zrezygnować natychmiast z wielu rzeczy” – tak zaczyna się „Zawał” Mirona Białoszewskiego. To proste zdanie jest o spojrzeniu śmierci w oczy, ale też o śmierci za życia. Wtedy życie po zawale było właściwie odroczonym wyrokiem.

Mikołaj Grynberg o swoim zawale mądrze opowiada. Też prostymi zdaniami. Tyle że on opowiada o życiu po prawie śmierci. O tym, jak rower uratował mu życie – rehabilitacja. A potem dał mu normalne życie. Takie, w którym wejście na trzecie piętro to nie jest wyprawa wysokogórska z Szerpami. Rower dał mu też... ale o tym posłuchajcie w podkaście. Ostatnim z serii „Rowery, nie bajki. Ekstra”, czyli zimowa rozgrzewka z Antymaterią.

Mikołaj GrynbergArch. pryw.Mikołaj Grynberg
Juliusz Ćwieluch i Mikołaj GrynbergArch. pryw.Juliusz Ćwieluch i Mikołaj Grynberg

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama