Wyjazdy, nawet ze szlachetnych pobudek, przez stulecia były surowo oceniane jako porzucenie ojczyzny.
Tułacze od ponad 200 lat. Nie bez powodu Polacy mówią o sobie jako o narodzie emigrantów. Przedstawiciele innych nacji, nawet jeśli masowo szukają lepszego losu na wychodźstwie, robią to zwykle w konkretnym momencie dziejowym. Tymczasem kolejne grupy Polaków niemal bez przerwy opuszczają ziemię ojczystą już od ponad 200 lat i nic nie zapowiada zakończenia tego exodusu. Rozpoczęli go emigranci polityczni po walkach o tron w ostatnich elekcjach, uczestnicy konfederacji barskiej, zwolennicy Konstytucji 3 maja i powstańcy kościuszkowscy.
Pomocnik Historyczny
„Za chlebem i wolnością”
(100132) z dnia 04.06.2018;
Prolog;
s. 6
Oryginalny tytuł tekstu: "My, naród emigrantów"