Nostalgicznie, komediowo, bezlitośnie – jak emigrantów pokazywano w filmach.
Stereotyp Polonusa w II RP. Polskie kino zwróciło uwagę na temat emigracji natychmiast po odzyskaniu niepodległości. W świadomości zbiorowej II RP wyrósł stereotyp emigranta, szczególnie Polonusa z Ameryki: to ten, któremu się udało i którego patriotycznym obowiązkiem jest jeśli nie wrócić do kraju z walizką dolarów, to przynajmniej wspierać bliskich w ojczyźnie. Stawiano przed nim także inne zadanie: miał odkrywać na nowo Rzeczpospolitą, doceniać jej wysiłki cywilizacyjne i zachwycać się nimi.
Pomocnik Historyczny
„Za chlebem i wolnością”
(100132) z dnia 04.06.2018;
Polonia;
s. 114
Oryginalny tytuł tekstu: "Z kamerą na Greenpoincie"