Pomocnik Historyczny

Paralele: Bolek i Lolek/ Piaskowy Dziadek

Bolek i Lolek z Polski. Bolek i Lolek z Polski. PAP
Piaskowy Dziadek w wersji NRD.AKG Piaskowy Dziadek w wersji NRD.

W pamięci Polaków i Niemców, którzy wychowali się na telewizyjnych dobranockach, najtrwalej zapisały się dwie kreskówki. W PRL był to „Bolek i Lolek”, natomiast w obu państwach niemieckich ta sama bajka, choć w konkurencyjnych realizacjach, o Piaskowym Dziadku. Za pierwowzór tej postaci posłużył tytułowy Piaskun z opowiadania E.T.A. Hoffmanna oraz bohater noweli Hansa Christiana Andersena „Ole zmruż oczko”. Pochodzące z początku XIX w. baśnie odświeżyła w 1959 r. zachodnioberlińska telewizja SFB. Autorka programów dla dzieci Ilse Obrig zaproponowała, żeby co wieczór najmłodszym Niemcom przed zaśnięciem opowiadała baśń pacynka o imieniu Piaskowy Dziadek (Das Sandmännchen). Informacja ta zaalarmowała władze Niemieckiej Republiki Demokratycznej. W trybie natychmiastowym wschodnioniemiecka wytwórnia filmowa DEFA rozpoczęła produkcję „Naszego Piaskowego Dziadka” (Unser Sandmännchen). Autorem koncepcji lalki oraz reżyserem serialu został Gerhard Behrendt.

Dzięki wielkiej mobilizacji w DEFA wschodnioniemiecki Piaskowy Dziadek zadebiutował na ekranach telewizorów 22 listopada 1959 r., wyprzedzając o cały tydzień zachodnioniemieckiego konkurenta. Poza tym wyglądał młodziej, nosił nowocześniejsze ubrania i przyjeżdżał o godz. 19.00 do dzieci coraz to nowymi pojazdami. To dodatkowo podnosiło jego atrakcyjność. Jako że mieszkańcy NRD mogli na swych odbiornikach wychwytywać sygnały zachodnioniemieckich telewizji, popularność rodzimego „Naszego Piaskowego Dziadka” miała ogromne znaczenie dla wschodnioniemieckiego reżymu. Nawet jeśli serial o Piaskowym Dziadku zachodnioberlińskiej SFB pozostał jedynie jednym z wielu programów dziecięcych dostępnych mieszkańcom RFN.

Zupełnie inaczej rzecz się miała ze stworzonymi wedle pomysłu Władysława Nehrebeckiego postaciami Bolka i Lolka.

Pomocnik Historyczny „Polacy i Niemcy” (100142) z dnia 10.12.2018; Wojna i pokój; s. 97
Reklama