Waga sprawy polskiej. O przyszłości Polski zaważyły w pierwszych miesiącach 1945 r. przede wszystkim militarne sukcesy Armii Czerwonej. Dzięki nim od 1944 r. pod kontrolą Stalina znajdowały się kolejne części państwa polskiego, zarówno w jego granicach przedwojennych, jak też w tych, które Moskwa była gotowa uznać. Na początku 1945 r. utrata Kresów Wschodnich przez Polskę była przesądzona. Ale kto będzie rządził krajem, było jednak sprawą do pewnego stopnia otwartą. Pozycja komunistycznego Rządu Tymczasowego, który z nadania Moskwy tworzył nową administrację, okazała się znacznie mocniejsza niż władz RP na wychodźstwie w Londynie, z którymi USA, Wielka Brytania oraz większość państw świata utrzymywały stosunki dyplomatyczne. Problem rządu polskiego był jednym z głównych powodów sporów pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią a ZSRR w końcowej fazie II wojny światowej. Stał się oznaką rozpadu ich sojuszu. A w tej rozgrywce cenni okazali się agenci.
Ideologicznie zmotywowani agenci. Biorąc pod uwagę czystki w sowieckich służbach specjalnych od 1937 r., dziwne wydaje się, że Kreml miał w czasie wojny tak wiele różnego rodzaju źródeł informacji wywiadowczych. Szczególnie cenna była agentura w krajach sojuszniczych. Powstała ona nie tylko dzięki talentom rekrutacyjnym sowieckich służb specjalnych. Ważnym atutem Sowietów było postrzeganie ZSRR przez wielu ludzi w Europie Zachodniej i USA jako głównego przeciwnika Niemiec hitlerowskich. Zapomniano Stalinowi wcześniejsze lata współpracy z Hitlerem oraz pakt Ribbentrop-Mołotow, konsumowany do 22 czerwca 1941 r. Sympatia dla ideologii komunistycznej, połączona z ignorowaniem totalitaryzmu stalinowskiego państwa, sprawiała, że znajdowało się tak wielu chętnych do współpracy. Często okazywali się oni bardziej przydatni w roli agentów wywiadu lub wpływu niż jako członkowie danej partii komunistycznej.