Malowane na desce wyobrażenia Trójcy Świętej, Chrystusa, Matki Bożej i świętych chrześcijańskich, czyli ikony (od gr. eikon – wizerunek), są do dziś otaczane czcią w chrześcijaństwie wschodnim i zajmują ważne miejsce w codziennym życiu religijnym wiernych, a także w teologii, myśli i sztuce religijnej prawosławia. Paweł Florenski, wybitny rosyjski znawca ikon, zmarły w 1943 r. w sowieckim łagrze, pisał w książce „Ikonostas”, że bywają one dla wierzących nie tylko oknami na świat nadprzyrodzony, ale i drzwiami do niego. W judaizmie, z którego wyrosło chrześcijaństwo, przedstawianie Najwyższego i w ogóle postaci stanowiło tabu jako bałwochwalcze wypaczenie religii. We wczesnym chrześcijaństwie budziło więc sprzeciw w ówczesnych elitach kościelnych. W VIII w. na tym tle doszło do tzw. kryzysu ikonoklastycznego (obrazoburczego). Ostatecznie kult ikon został przywrócony. W IX w. opracowano jego zasady według założenia, że to ku istocie, którą ikona przedstawia, kieruje się cześć, którą wierny oddaje wizerunkowi.
Zgodnie z tradycją wiary trzy pierwsze maryjne ikony namalował ewangelista św. Łukasz. Z nich rozwinęły się główne typy przedstawień Matki Bożej (Tronująca, Wskazująca Drogę, Miłosierna). W Rosji najbardziej czczona jest wywodząca się z Bizancjum ikona Matki Bożej Włodzimierskiej z tulącym się do niej Dzieciątkiem (Umilenije – gr. Eleuza). Przeniesiona z Wyszogrodu do Włodzimierza (stąd nazwa), a następnie do Moskwy, została umieszczona na Kremlu, w ikonostasie soboru Zaśnięcia Matki Bożej (dziś w Galerii Tretiakowskiej). MBW jest uważana za patronkę ziem i władców Rosji. Przed jej ikoną wybierano zwierzchników Cerkwi rosyjskiej i namaszczano władców. Jej wstawiennictwu przypisywano zwycięstwa nad średniowiecznymi najeźdźcami tatarskimi, wyznawcami szamanizmu bądź islamu, a także protestantami i katolikami – m.