Tur i niedźwiedź
Polska i Rosja – Walka o duszę Europy Wschodniej
Królowie puszcz. Dwaj potężni mieszkańcy i królowie wielkich puszcz niżu, środka i wschodu Europy. Tur – niegdyś potężny, dziś już nie istnieje; tak jak nie istnieje w dawnych granicach ani Królestwo Polskie, ani Wielkie Księstwo Litewskie. Istnieją natomiast kraje sukcesyjne Rzeczpospolitej: Litwa, Białoruś, Ukraina i Polska. Niedźwiedź – wielki i potężny, nie tylko symbol matecznika (tak w „Panu Tadeuszu”), czyli najgłębszej, najpierwotniejszej części puszczy, ale także zwierzę symbolizujące Rosję – dawną i tę współczesną. Był jednak taki czas, kiedy obydwa symbole puszczy mieszkały obok siebie. Jak to się stało, że jeden przetrwał, choć zmieniony, a drugi zniknął, ale przecież w jego miejscu pojawiły się inne?
Giedyminowicze, Rurykowicze, Jagiellonowie. Ok. 1500 r. Wielkie Księstwo Moskiewskie i Królestwo Polskie nie miały ze sobą relacji politycznych i militarnych, które byłyby dla obu stron równie istotne. Natomiast miało je Wielkie Księstwo Litewskie. Litwę i Moskwę łączyła i zarazem dzieliła rywalizacja o prestiż i o te same ziemie ruskie. Przez XIV i XV w. ich jednoczeniem (zbieraniem) zajmowali się tak samo Litwini, jak i Moskwianie. Przy czym nie było jasne, kto odnosi większe sukcesy: litewski książę Giedymin (pan. 1316–41) i jego następcy czy moskiewski książę Iwan Kalita (pan. 1325–40) i jego potomstwo. Z dzisiejszej perspektywy nie ma wątpliwości: sukcesy Iwana Kality (np. uzyskanie zwierzchności nad Wielkim Nowogrodem) zostały utrwalone (Nowogród jest do dzisiaj miastem Rosji). Natomiast panowanie Giedyminowiczów i wywodzących się z nich Jagiellonów np. nad Kijowem zakończyło się już w połowie XVII w. Tak czy inaczej, na przełomie XV/XVI w. oba państwa, Litwa i Moskwa, i obie dynastie, Giedyminowicze i Rurykowicze, rywalizowały ze sobą, prowadziły wojny, zawierały pokoje i łączyły się więzami rodzinnymi.