Pierwsza Polka, która weszła na ośmiotysięcznik. Od niej zaczął się polski kobiecy himalaizm zespołowy.
Awans do kurnika. Rodowita warszawianka, humanistka łapiąca życie pełnymi garściami. Klęła jak szewc, dla niej wspinaczka to była miłość i frajda. Konkurowała z Wandą Rutkiewicz, nie lubiły się, ale gdy było trzeba, potrafiły wznieść się ponad animozje, połączyć jedną liną i ruszyć na szczyt.
Pierwsze były Góry Izerskie. Latem 1948 r. spędziła tam wakacje z matką, Marią Krüger. Potem Tatry i klasyka – Gubałówka, Czarny Staw Gąsienicowy, Hala Gąsienicowa ze Schroniskiem Murowaniec.
Pomocnik Historyczny
„Himalaiści”
(100174) z dnia 07.09.2020;
Portrety;
s. 28