Era walczących chanatów. Na przełomie XIII i XVI w. znakomita większość Jedwabnego Szlaku znalazła się pod kontrolą Mongołów. Brutalna skuteczność koczowników wobec jakichkolwiek form oporu, niezwykła rozległość terytorialna ich państwa i wielka doza pragmatyzmu wykazana w zarządzaniu szlakiem spowodowała, że ciągnęli oni z handlu krociowe zyski, starając się wspierać i dynamizować wymianę. Zachwyt ówczesnych europejskich podróżników nad sprawnością systemu mongolskiego przypomina późniejsze o wiele wieków zachwyty nielicznych gości, których wpuszczano do państw totalitarnych.
We wspaniałości Jedwabnego Szlaku doby mongolskiej tkwiła wszak jedna z głównych przyczyn późniejszego upadku. Pełniące funkcję jego administratora i strażnika stepowe imperium, choć odcisnęło głęboki i bolesny ślad na dziejach powszechnych, okazało się ostatecznie efemerydą. Po wojnach wewnętrznych ukształtował się kwartet podobnych do władztw helleńskich diadochów bytów sukcesyjnych: państwo Kubilaja w Chinach (dynastia Yuan); Ułus Dżoczjegpo, czyli Złota Orda ciągnąca się od wschodniej Europy po bezmiar zachodniej Syberii i północne krańce Azji Środkowej; Chanat Czagatajski (na południe od Złotej Ordy); oraz irańskie imperium Hulagidów (sięgające na zachodzie daleko w głąb Anatolii). I ten konstrukt okazał się jednak niestabilny. Początkowo połączenia handlowe funkcjonowały jeszcze, gdyż były zbyt dochodowe, by je po prostu przeciąć, ale dalsza fragmentacja obszaru pomongolskiego skutkowała ich dewastacją. Pokój Czyngis-chana zaowocował więc erą walczących chanatów.
Wojny między Timurydami. Imperialny splendor odtworzył częściowo Timur Chromy (Tamerlan, pan. 1370–1405), który skonsolidował Azję Środkową (wraz z Chorezmem i Kotliną Fergańską), podbił Iran, obecny Azerbejdżan oraz Irak, a także poprowadził wielkie wyprawy na Indie, Syrię oraz Anatolię.