Pomocnik Historyczny

Widome Przeznaczenie

Ideologia uzasadniająca ekspansję

„American Progress”, alegoryczny obraz olejny Johna Gasta z ok. 1872 r. „American Progress”, alegoryczny obraz olejny Johna Gasta z ok. 1872 r. Corbis
Zrodzona w atmosferze religijnych uniesień ideologia Widomego Przeznaczenia (Manifest Destiny) uzasadniała ekspansję terytorialną. Głosiła ona, że Bóg powołał do istnienia nowy gatunek człowieka, Amerykanina, by opanował on cały kontynent.

Misja na pustkowiu. Dla większości Amerykanów nie ulegało wątpliwości, że ich kraj jest najpełniejszym przykładem panowania religii obywatelskiej, czyli przekonania, że Stany Zjednoczone są państwem Boga wcielającym w życie Jego plan. Już pierwsi osadnicy purytańscy przybywali na nowy kontynent w poczuciu, że realizują boską misję na pustkowiu, errand into wilderness. I choć w miarę upływu czasu element religijny ustępował świeckiemu zainteresowaniu gromadzeniem dóbr doczesnych, co pewien czas pojawiały się ruchy odrodzenia moralnego postulujące ponowne zwrócenie się ku misji tworzenia w Ameryce warunków do nadejścia Nowego Świata.

Wielkie Przebudzenie. Pierwszym i najsłynniejszym z nich było Wielkie Przebudzenie lat 40. XVI-XVII w., gdy John Edwards, George Whitefield i inni kaznodzieje dość skutecznie, choć nietrwale, sprowadzali kolonistów na drogę wiary za pomocą przerażających wizji ognia piekielnego czekającego na tych, którzy na czas nie zwrócą się ku Bogu. Ale brak zapału religijnego był tylko jednym z powodów popadania znacznej części kolonistów we wtórne pogaństwo. Drugim, nie mniej istotnym, były specyficzne warunki geograficzne Ameryki.

Przekroczenie Appalachów oznaczało nie tylko początek wielkiej ekspansji terytorialnej, lecz także zerwanie powstałych już więzi społecznych. Na nowych ziemiach, połączonych z wybrzeżem Atlantyku jedynie cienką więzią ledwo przetartych szlaków czy nielicznych rzek, poszczególne domostwa dzieliły godziny, jeśli nie dni odległości, co uniemożliwiało założenie spójnych kongregacji, wybudowanie zborów czy zatrudnienie duchownych. Nie było komu szerzyć wiary, dopilnowywać przestrzegania przykazań i udzielać sakramentów. Tworzyło się pokolenie białych bezbożników nieprzestrzegających niedzieli, nieuczęszczających na nabożeństwa, nadużywających alkoholu i płodzących nieślubne dzieci.

Pomocnik Historyczny „Stany Zjednoczone Ameryki wydanie II” (100192) z dnia 21.02.2022; USA. Narodziny potęgi; s. 56
Oryginalny tytuł tekstu: "Widome Przeznaczenie"
Reklama