Stany Zjednoczone z opóźnieniem i jakby niechętnie podjęły się w XX w. roli przywódcy stojącego na straży światowego ładu. Ale po stu latach doświadczeń, dobrych i złych, Wuj Sam znów się waha.
Pax Americana. Do przyjęcia przez USA roli mocarstwa światowego zmierzali wybitni prezydenci pierwszej połowy XX stulecia: Theodore Roosevelt, Woodrow Wilson i Franklin D. Roosevelt, ale natrafiali na opór starej, zwróconej ku sobie Ameryki. Dopiero kataklizm II wojny światowej i pojawienie się na scenie nowego supermocarstwa – Związku Sowieckiego, którego decydujący udział w zwycięstwie nad Hitlerem dowiódł schyłku Europy, a ideologia uwodziła społeczeństwa Zachodu, grożąc klęską demokracji, sprawiły, że po 1945 r.
Pomocnik Historyczny
„Stany Zjednoczone Ameryki wydanie II”
(100192) z dnia 21.02.2022;
USA. Narodziny potęgi;
s. 138
Oryginalny tytuł tekstu: "Co było dalej, co będzie dalej"