Chcieli być najbardziej nowoczesną z prezydenckich par Bliskiego Wschodu, dziś mają na rękach krew rebeliantów i cywili. W syryjskiej wojnie domowej Asma i Baszar Asadowie stali się zakładnikami własnego klanu.
Los obalonych ostatnio dyktatorów nie wróży Asadom niczego dobrego.