Uznawany za nieomylnego, wieloletni szef banku centralnego USA, podczas przesłuchania przed Kongresem 24 października przyznał, że popełnił błąd. Wziął na siebie odpowiedzialność za krach na rynku finansowym i największy od lat kryzys w USA.
Nie rozumiesz o co chodzi w tym kryzysie? Witaj w klubie!
Przez prawie 20 lat szczegółowo analizowano każde jego słowo. Zadanie było trudne, bo język ma zawiły. Tysiące ludzi nieźle zarabiało, próbując rozszyfrować, co też Alan Greenspan miał na myśli. Teraz jego epoka się kończy. Jaka będzie następna?
Ronalda Reagana, George’a Busha i Billa Clintona łączy niewiele poza tym, że wszyscy trzej mianowali tę samą osobę, Alana Greenspana, na stanowisko szefa amerykańskiego banku centralnego. Po ostatnich wyborach prezydenckich, gdy stało się jasne, że przepychanki na Florydzie nieprędko się skończą, „Wall Street Journal” napisał: „Co za różnica kto wygra, skoro Greenspan jest u steru Rezerwy Federalnej”. Natomiast brytyjski tygodnik „Observer” uznał Alana Greenspana za najbardziej wpływową osobistość na świecie: przed Billem Clintonem, Billem Gatesem i Władimirem Putinem.